Do odprawy granicznej na terenie drogowego przejścia granicznego w Kuźnicy na wyjazd z Polski zgłosił się obywatel Białorusi. Mężczyzna na lawecie wiózł trzy auta kupione w Holandii. Chciał przewieźć je do Rosji. To prawdziwe cacka zarówno dla fanów motoryzacji jak i historii: Franklin Airman typ 12A z 1928 r., Rolls-Royce z 1937 r. i Jaguar z 1951 r.
Funkcjonariusze ustalili, że Rolls-Royce wart ponad 254 tys. zł to zabytek, dlatego na jego wywóz poza granice Unii Europejskiej wymagane jest specjalne pozwolenie wystawione przez władze Holandii. Kierowca, wiedząc o tym, przerobił dokumenty przewozowe i liczył, że uda mu się przekroczyć granicę bez wymaganego pozwolenia.
47-letni obywatel Białorusi za posługiwanie się fałszywymi dokumentami jako autentycznymi i próbę wywiezienia zabytkowego samochodu bez wymaganego pozwolenia został zatrzymany. Przyznał się do zarzucanych mu czynów i złożył wyjaśnienia.