Do siedemdziesięcioletniej, od kilkunastu lat nie użytkowanej podstawówki, wrócą uczniowie. W dwóch salach na parterze drewnianego budynku odbywać się będą lekcje i warsztaty dotyczące kultury ludowej, dawnych zwyczajów. W drewnianym budynku z Kalinowa Solek przestrzeni wystarczy nie tylko na edukację. Powstaną tam dwie ekspozycje stałe. Na parterze można będzie zobaczyć, jak wyglądały klasy lekcyjne w wiejskiej szkole, w latach pięćdziesiątych dwudziestego wieku i wcześniej. Wystawa na piętrze pokaże, jak mieszkali kiedyś wiejscy nauczyciele.
Podlaskie Muzeum Kultury Ludowej/
-Szkoła była naszym marzeniem od lat - mówi Artur Gaweł, dyrektor Podlaskiego Muzeum Kultury Ludowej. - Teraz zajęcia odbywają się w zabytkowych chałupach, które są piękne, ale nie przystosowane do tego typu działalności. Nie ma w nich miejsca na szatnie, pomieszczenia są za ciasne dla większych grup, a takie też chętnie nas odwiedzają - dodaje.
Muzeum Kultury Ludowej ma w swoich zbiorach część eksponatów potrzebnych do stworzenia tych wystaw. Większość z nich to przedmioty, które podarowali mieszkańcy woj. podlaskiego. Są wśród nich pamiątki, stare dokumenty, fotografie, wyposażenie pracowni fizycznej i chemicznej, kałamarze, czy podręczniki. Z miejscowości Wiercień w gminie Boćki, gdzie władze gminy również zlikwidowały szkołę, przyjechały meble.
Podlaskie Muzeum Kultury Ludowej/
-Najbardziej cieszymy się z ławek - mówi Przemysław Sianko z działu etnografii Podlaskiego Muzeum Kultury Ludowej. -Drobne przedmioty łatwiej zdobyć, więcej się ich zachowało w zbiorach prywatnych albo gminnych archiwach. Kilkudziesięcioletnie meble szkolne to rzadkość - dodaje. Pracownicy muzeum wciąż poszukują przedmiotów, które posłużą do wyposażenia szkoły. To nie tylko ławki czy regały, ale też, między innymi: szkolne mundurki, tarcze, tornistry.
miejscowości Wiercień w gminie Boćki /fot. Podlaskie Muzeum Kultury Ludowej/
Oficjalne otwarcie szkoły planowane jest na jesień. Dyrekcja białostockiego skansenu zapowiada, że na uroczystość zostaną zaproszeni mieszkańcy miejscowości Kalinowo Solki. Wielu z nich pamięta czasy, kiedy szkoła tętniła życiem. Całe przedsięwzięcie stało się możliwe dzięki dofinansowaniu z Unii Europejskiej.