Zapis video naszej transmisji konferencji prasowej radnych Polski 2050 Szymona Hołowni
– Nie ma dobrego czasu na podnoszenie podatków, ale tym bardziej w takim kryzysowym czasie, jaki teraz doświadczają mieszkańcy Białegostoku, a zwłaszcza przedsiębiorcy. Ten ruch wydaje się mocno nieprzemyślany. Samorząd jest jednostką najbliżej obywatela i ma za zadanie realizować podstawowe potrzeby mieszkańców – mówił Łukasz Nazarko, pełnomocnik partii Polska 2050 w województwie podlaskim.
Radny Tomasz Kalinowski przedstawił szczegóły prezydenckiego projektu: na przykład stawki podatku od gruntu związane z prowadzeniem działalności gospodarczej bez względu na sposób zakwalifikowany w ewidencji gruntów i budynków zostaną podwyższone z 0,98 zł na 1,16 zł. Stawki podatku od gruntu pod wodami powierzchniowymi stojącymi lub wodami powierzchniowymi płynącymi jezior i zbiorników sztucznych odnotują podwyżkę z 4,70 zł na 5,79 zł za 1 hektar. Z kolei pozostałe grunty w tym zajęte zamiast 0,54 zł mają kosztować 0,61 zł.
Jak mówił, stawka od budynków lub ich części mieszkalnych ma wzrosnąć z 0,88 zł do 1 zł. – Przy większym metrażu każdy z nas to odczuje – mówił radny Kalinowski.
– Łatwo przewidzieć, jaki skutek może przynieść kolejna podwyżka dla przedsiębiorców w tym wielkim maratonie, którego doświadczyli w tym roku. Większe ceny energii elektrycznej, ogrzewania, zwiększona składka zdrowotna, opłaty z tytułu ZUS, to wszystko może prowadzić do jeszcze gorszego stanu przedsiębiorstw, a także zmniejszenia zatrudnienia i zwiększenia fali likwidacji firm – mówił Łukasz Nazarko.
Jak informował radny Maciej Biernacki, projekt podwyżek podatków radni otrzymali od prezydenta we wtorek (18.10), a głosowanie ma się odbyć na najbliższej sesji Rady Miasta Białystok w poniedziałek (24.10). Polska 2050 nie poprze tak wysokich podwyżek – zapewniał Biernacki.
– Mamy cztery dni robocze na to, by zapoznać się z tymi dokumentami. Mamy nadzieję, że będzie czas na to, by prezydent przedstawił nam, jakie miasto samo zrobiło kroki, by wygenerować oszczędność w mieście i na jakie cele w przyszłym roku będzie nam brakowało pieniędzy – powiedział radny Maciej Biernacki.
Według radnego najbardziej szokujące jest podniesieniem przedsiębiorcom podatku o prawie 20 procent. – Będziemy składać poprawki obniżające przynajmniej o połowę podwyżki stawek dla przedsiębiorców. Dzisiaj nie stać miasta Białegostoku, aby zabić biznes podatkami – mówił Biernacki.
Dwa głosy przeciwne podwyżkom mogą zdecydować o odrzuceniu projektu. Popierająca prezydenta Koalicja Obywatelska ma w 28-osobowej radzie 14 głosów. Jeśli wszyscy radni opozycyjnego PiS (12 głosów) będą przeciw to projekt nie uzyska większości. W ubiegłym roku projekt podwyżki podatków jednak przeszedł, bo nie wszyscy radni PiS wzięli udział w głosowaniu.