Zabić biznes podatkami – prezydencki projekt podwyżki podatków lokalnych

Prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski chce od przyszłego roku podwyższyć podatki od nieruchomości. Projekt uchwały skierował już na najbliższą sesję rady miasta (poniedziałek 24.10). Według prezydenckiego projektu podatek od nieruchomości dla firm miałby wzrosnąć o ok. 20 proc. w porównaniu do tegorocznego. Dwóch radnych Polski 2050 nie zamierza popierać tego projektu, a bez tych dwóch głosów szanse na uchwalenie podwyżki są znikome.

Konferencja prasowa radnych Polski 2050 Szymona Hołowni [fot. Bia24]

Konferencja prasowa radnych Polski 2050 Szymona Hołowni [fot. Bia24]

Zapis video naszej transmisji konferencji prasowej radnych Polski 2050 Szymona Hołowni

– Nie ma dobrego czasu na podnoszenie podatków, ale tym bardziej w takim kryzysowym czasie, jaki teraz doświadczają mieszkańcy Białegostoku, a zwłaszcza przedsiębiorcy. Ten ruch wydaje się mocno nieprzemyślany. Samorząd jest jednostką najbliżej obywatela i ma za zadanie realizować podstawowe potrzeby mieszkańców – mówił Łukasz Nazarko, pełnomocnik partii Polska 2050 w województwie podlaskim.

Radny Tomasz Kalinowski przedstawił szczegóły prezydenckiego projektu: na przykład stawki podatku od gruntu związane z prowadzeniem działalności gospodarczej bez względu na sposób zakwalifikowany w ewidencji gruntów i budynków zostaną podwyższone z 0,98 zł na 1,16 zł. Stawki podatku od gruntu pod wodami powierzchniowymi stojącymi lub wodami powierzchniowymi płynącymi jezior i zbiorników sztucznych odnotują podwyżkę z 4,70 zł na 5,79 zł za 1 hektar. Z kolei pozostałe grunty w tym zajęte zamiast 0,54 zł mają kosztować 0,61 zł. 

Jak mówił, stawka od budynków lub ich części mieszkalnych ma wzrosnąć z 0,88 zł do 1 zł. – Przy większym metrażu każdy z nas to odczuje – mówił radny Kalinowski. 

– Łatwo przewidzieć, jaki skutek może przynieść kolejna podwyżka dla przedsiębiorców w tym wielkim maratonie, którego doświadczyli w tym roku. Większe ceny energii elektrycznej, ogrzewania, zwiększona składka zdrowotna, opłaty z tytułu ZUS, to wszystko może prowadzić do jeszcze gorszego stanu przedsiębiorstw, a także zmniejszenia zatrudnienia i zwiększenia fali likwidacji firm – mówił Łukasz Nazarko.

Jak informował radny Maciej Biernacki, projekt podwyżek podatków radni otrzymali od prezydenta we wtorek (18.10), a głosowanie ma się odbyć na najbliższej sesji Rady Miasta Białystok w poniedziałek (24.10). Polska 2050 nie poprze tak wysokich podwyżek – zapewniał Biernacki. 

– Mamy cztery dni robocze na to, by zapoznać się z tymi dokumentami. Mamy nadzieję, że będzie czas na to, by prezydent przedstawił nam, jakie miasto samo zrobiło kroki, by wygenerować oszczędność w mieście i na jakie cele w przyszłym roku będzie nam brakowało pieniędzy – powiedział radny Maciej Biernacki.

Według radnego najbardziej szokujące jest podniesieniem przedsiębiorcom podatku o prawie 20 procent. – Będziemy składać poprawki obniżające przynajmniej o połowę podwyżki stawek dla przedsiębiorców. Dzisiaj nie stać miasta Białegostoku, aby zabić biznes podatkami – mówił Biernacki. 

Dwa głosy przeciwne podwyżkom mogą zdecydować o odrzuceniu projektu. Popierająca prezydenta Koalicja Obywatelska ma w 28-osobowej radzie 14 głosów. Jeśli wszyscy radni opozycyjnego PiS (12 głosów) będą przeciw to projekt nie uzyska większości. W ubiegłym roku projekt podwyżki podatków jednak przeszedł, bo nie wszyscy radni PiS wzięli udział w głosowaniu. 

Zobacz również