Archidiecezja Białostocka wydała oświadczenie w sprawie swojego byłego rzecznika ks. Andrzeja Dębskiego. Kuria poinformowała, jakie kary nałożono na duchownego.
Komunikat w tej sprawie zamieściła na swojej stronie internetowej Archidiecezja Białostocka. We wpisie czytamy, że "zakończyło się postępowanie w sprawie byłego rzecznika kurii. Do przeprowadzenia procesu zostali powołani sędziowie spoza archidiecezji białostockiej. Akta procesowe zostały przesłane do Stolicy Apostolskiej, która wypowiedziała się w sprawie i przesłała odpowiednie instrukcje".
Kary nałożone na ks. Andrzeja Dębskiego są następujące:
- 4 letni zakaz publicznego podejmowania wszystkich czynności władzy święceń (kan. 1336 §3, 3° KPK);
- 4 letni zakaz podejmowania wszystkich czynności władzy rządzenia (kan. 1336 §3, 3° KPK).
Oprócz ww. kar, stosownie do wytycznych Dykasterii ds. Duchowieństwa, został także nałożony 2-letni karny środek zaradczy w postaci nadzoru (kan. 1339 §5).
Ksiądz Andrzej Dębski również wydał oświadczenie. Pisze w nim, że wydarzenia sprzed dwóch lat pokazały go jako człowieka grzesznego i słabego. Przeprasza za wywołane zgorszenie.
Arcybiskup Józef Guzdek, metropolita białostocki, jeszcze raz przeprasza wszystkich za zgorszenie wywołane przez tego kapłana.
Przypomnijmy, że w lipcu 2022 roku białostocka Gazeta Wyborcza ujawniła obsceniczne wiadomości, jakie ksiądz wysyłał internautce. Po ujawnieniu tych treści, metropolita Józef Guzdek zawiesił duchownego. Został pozbawiony prawa do wykonywania posług duszpasterskich i noszenia stroju duchownego. Przełożeni nakazali mu udanie się na terapię oraz złożenie pokuty.