Z apetytem na trzecią siłę: KORWiN Braun Liroy Narodowcy do Europarlamentu

Przyjeżdżam tutaj, aby zmobilizować wszystkich zwolenników niepodległej Polski - zapowiada w Białymstoku Robert Winnicki, poseł, prezes Ruchu Narodowego, który będzie otwierał listę kandydatów Konfederacji KORWiN Braun Liroy Narodowcy w wyborach do Parlamentu Europejskiego w okręgu Podlasko-Warmińsko-Mazurskim. Prezentację lidera listy zorganizowano w centrum miasta.

Liderzy konfederacji na białostockim Rynku Kościuszki /fot. H. Korzenny Bia24/

Liderzy konfederacji na białostockim Rynku Kościuszki /fot. H. Korzenny Bia24/

Robert Winnicki w tym okręgu będzie na pierwszym miejscu listy kandydatów. O swoim najważniejszym zadaniu w Parlamencie Europejskim mówi dziennikarzom: - Przyjeżdżam tutaj, żeby zmobilizować wszystkich zwolenników niepodległej Polski. Bo teraz próbuje się nam narzucać z Brukseli politykę gospodarczą, politykę dotyczącą państwa prawa, forsuje się rozwiązania kulturowe, ideologiczne takie jak LGBT, Żeby się przed tym obronić potrzeba bardzo silnego głosu patriotycznego, niepodległościowego w Parlamencie Europejskim. I takim głosem właśnie jest nasza koalicja - uważa Robert Winnicki 

Konfederacja KORWiN Braun Liroy Narodowcy ma nadzieję po wyborach zostać trzecią siłą z Polski w Parlamencie Europejskim, a po jesiennych wyborach do parlamentu krajowego być także trzecią siła w polskim Sejmie. 

W programie wyborczym konfederacja stawia również na integrację regionów Polski. Mówił o tym lider Ruchu Narodowego w województwie warmińsko-mazurskim Piotr Lisiecki. Zaczął od tego, że jechał z Olsztyna do Białegostoku pociągiem i podróż ta zajęła mu pięć godzin. - Nasze województwa są do siebie odwrócone plecami, a to znaczy, że po 70 latach od zakończenia wojny państwo polskie ciągle ma problem z integralnością. Właśnie o integralność chcą walczyć ludzie konfederacji w PE i w polskim parlamencie. Integralność to także stosunek państwa do mniejszości zamieszkujących kraj. 

Liderzy konfederacji - od lewej: Marcin Sawicki, Piotr Lisiecki, Robert Winnicki /fot. H. Korzenny Bia24/

Liderzy konfederacji - od lewej: Marcin Sawicki, Piotr Lisiecki, Robert Winnicki /fot. H. Korzenny Bia24/

- Wszelkie mniejszości narodowe w Polsce mają zagwarantowane swoje prawa i cieszymy się z tego. Polska jest dobrym przykładem poszanowania praw mniejszości: narodowych, kulturowych. Oczywiście jest naród gospodarz naszego państwa i są to Polacy, ale mamy dobry standard szanowania mniejszości narodowych - mówił Robert Winnicki.

Jednym kandydatów, na listach konfederacji będzie Marcin Sawicki, lider partii KORWIN w Podlaskiem. Zapowiedział, że będzie dbał o to, by wizerunek Polski w Europie był biało-czerwony, nie  brunatny, nie czerwony, nie tęczowy - jak mówił. 

Działacze konfederacji zapowiadają, że kompletne listy kandydatów do PE przedstawią 6 kwietnia podczas konwencji centralnej w Warszawie. 

Konfederacja KORWiN Barun Liroy Narodowcy powstała na przełomie roku. Zaczęło się od porozumienia partii KORWiN i Ruchu Narodowego. Później dołączyła organizacja Pobudka (Grzegorza Brauna) oraz stowarzyszenie Skuteczni (Piotra Liroya-Marca). Obecną nazwą grupa posługuje się od 27 lutego. W marcu dołączyła do konfederacji partia Federacja dla Rzeczypospolitej Marka Jakubiaka. 14 marca przedstawiciele środowiska kresowego (Włodzimierz Osadczy, Andrzej Zapałowski i Lucyna Kulińska) zapowiedzieli start z list Konfederacji w wyborach do PE. 22 marca koło poselskie Wolność i Skuteczni (skupiające Piotra Liroya-Marca i posłów KORWiN), wraz z przystąpieniem posłów dotychczas niezrzeszonych Roberta Winnickiego (prezesa RN) i Marka Jakubiaka, przemianowało się na koło Konfederacji, a jego przewodniczącym (zastępując Piotra Liroya-Marca) został Jacek Wilk.

Zobacz również