Od ośmiu lat w wyborach sejmowych w Polsce większość zdobywa Prawo i Sprawiedliwość. Pod szyldem PiS startują do parlamentu nie tylko kandydaci tej partii, lecz także kilku innych ugrupowań. Razem nazywają się nieformalnie Zjednoczoną Prawicą i tworzą rząd.
Jedna pięść PiS
Liderem listy kandydatów PiS w październikowych wyborach do Sejmu RP jest Jacek Sasin, obecny minister aktywów państwowych, pełnomocnik prezesa PiS na województwo podlaskie. Podczas spotkania z udziałem sympatyków PiS w operze to Jacek Sasin przedstawiał kandydatów tej listy.
– Jesteśmy jedną pięścią, zgodną drużyną, która chce doprowadzić do tego i doprowadzi do tego, że ten kierunek, który przyjęła Polska osiem lat temu, będzie kontynuowany. Ta lista jest taką listą polską, taką podlaską, odzwierciedlającą wszystkie regiony tego województwa – mówił Jacek Sasin w początkowym wystąpieniu.
W swojej wypowiedzi podkreślił przede wszystkim, że w ostatnich ośmiu latach rządów PiS nasz region rozwinął się dynamicznie. Mówił: – uznaliśmy, że termin „Polska B" musi być na stałe i skutecznie usunięty z polskiego słownika i polskiej rzeczywistości. Polska B musi zniknąć, musi być jedna Polska wszystkich Polaków.
Mówił o „ogromnych inwestycjach”, które w tych latach realizują się w Podlaskiem. Wskazał budujące się ważne drogi: Via Baltica i Via Carpatia. Dodał, że „w planie jest przebudowa do standardu drogi ekspresowej odcinka Białystok-Augustów-Suwałki”.
– Strumień pieniędzy nigdy nie był tak szeroki i nie płynął w takiej obfitości do samorządów – mówił Sasin. Podał, że tylko z głównych rządowych programów (w tym z Polskiego Ładu) było to 4,5 mld zł dla samorządów w województwie.
KO czekanie na wolną Polskę
Gdy zestawimy wypowiedzi wstępne liderów dwóch najważniejszych ugrupowań w tych wyborach PiS i KO możemy mieć wrażenie, że mówią one o dwóch zupełnie innych krajach. Otwierający listę sejmową Koalicji Obywatelskiej w Podlaskiem Krzysztof Truskolaski – zanim przedstawił kandydatów z kolejnych miejsc, omówił sytuację, w jakiej się obecnie znajdujemy.
– Dzisiaj ruszamy w ten długi bój kampanijny. Wiemy, że ciąży na nas ogromna odpowiedzialność, ale jako lider listy obiecuję wam, że my te wybory wygramy. Obiecuję wam, że od października będziemy mieć nowy, demokratyczny rząd. Jestem tego pewny – mówił do wszystkich zgromadzonych w parku Planty przy kolorowych fontannach.
Jeszcze mocniej o obecnej sytuacji powiedział Robert Tyszkiewicz (nr 3 na liście KO). – Musimy stanąć do tych wyborów i wygrać te wybory, żeby uratować Podlasie przed zepchnięciem go do Polski B. Bo my dziś po ośmiu latach PiS-u mamy region, który jest odcięty od wschodu, który cierpi na największe wyludnienie w Polsce, region, w którym nie wybudowano żadnej znaczącej drogi, które obiecywane były osiem lat temu – mówił Robert Tyszkiewicz.
Mowa nienawiści
Tak właśnie: PiS mówi, że Podlaskie nie jest już Polską B, a KO widzi to samo miejsce ciągle jako Polskę B. PiS wymienia trwające inwestycje drogowe w województwie, a KO neguje, by jakieś ważne drogi były budowane. PiS mówi o bezpieczeństwie naszej granicy wschodniej, a KO wskazuje, że jesteśmy „odcięci od wschodu”. PiS mówi o zatrzymaniu procesu wyludnienia, a KO o największym wyludnieniu na Podlasiu (wg danych GUS, największe w Polsce wyludnienia dotyka województwa świętokrzyskiego). Dwie Polski, których ze sobą nie da się pogodzić. O wszystkim musi zdecydować głos większości wyborców.
Dwa hasła wyborcze – PiS: „Bezpieczna przyszłość Polaków” i KO: „Z Polską w sercu” (w przypadku KO to najczęściej powtarzane przez kandydatów zawołanie). Jedno skierowane na przyszłość kraju, drugie – do wnętrza, sumienia wyborców. W przypadku KO „przyszłość” to „pokonać PiS”, a później „zasypać podziały”. A co będzie, jeśli wyborcy obdarzą większym zaufaniem obecnie rządzący obóz polityczny? W projekcie KO to będzie koniec świata.
Tak właśnie – bo w wypowiedziach kandydatów KO dzisiejszy świat jest końcem epoki, jest „czasem, w którym nie da się już żyć”. Stąd znacznie większa agresja słowna w wypowiedziach kandydatów KO, większa determinacja i wezwanie do walki. Czy to dlatego spokojny i stonowany dotychczas kandydat KO Adam Musiuk (zastępca prezydenta Białegostoku) nagle zaczął mówić „mową nienawiści”. Na przykład: – Nie może być tak, że rządzi nami dziad z kotem, który doprowadził do sytuacji, że mamy taką drożyznę, że każdy Polak i Polka wchodzą do sklepu i boją się, bo bułka, która powinna kosztować 50 groszy, 30 czy 39 dzisiaj prawie 2 złoty kosztuje. […] To jest skandal, to trzeba zmienić. Nie może być tak, że dziad z kotem nam ustawia, jak mamy żyć.
Ta wypowiedź to nie tylko naginanie rzeczywistości do woli mówiącego (bo bułki dziś w wielu sklepach można kupić za 40 groszy), to także dobitny przykład schamienia tych, którzy uważają się za elitę społeczeństwa, którzy tylko sobie dają prawo do rządzenia.
Koniec świata
„Koniec świata” po zwycięstwie PiS wieszczył też gość specjalny zgromadzenia KO – prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski (prywatnie ojciec lidera listy KO). Przedstawił się jako „29. zawodnik na liście” (lista kandydatów KO liczy 28 nazwisk). A później roztoczył katastroficzną wizję: – Tutaj jestem po to, żeby walczyć o wolny samorząd. Egzystencja tego samorządu jest bardzo zagrożona. I nie będzie już samorządu, jeżeli rządy będą sprawowali ci sami ludzie, co dzisiaj. Bo dla nich wolny samorząd, taki Truskolaski, który wychodzi i gada co chce na ministra jakiegokolwiek, […] generalnie na przedstawiciela rządu to jest solą w oku i oni chcą tę sól razem z tym okiem wydłubać”.
Wypowiedzi silnie nacechowane złymi emocjami, które słyszeliśmy od kandydatów KO (kandydaci PiS podczas swojej konwencji nie zabierali głosu) zwiastują burzliwą kampanię. Zwiastują determinację w obliczu ewentualnej klęski, widma trzeciej kadencji w opozycji. Z tego punktu widzenia jednak kandydaci PiS są w znacznie bardziej komfortowej sytuacji. Mogą mówić o sukcesach ośmiu lat swoich rządów. Obie strony poddają się osądowi wyborców, czyli nas wszystkich. I oby wszystkie strony były w stanie pogodzić się z werdyktem Polaków.
Kandydaci do Sejmu z listy Koalicyjnego Komitetu Wyborczego Koalicja Obywatelska PO .N IPL Zieloni z okręgu nr 24 (województwo podlaskie):
1. Krzysztof Truskolaski (poseł na Sejm dwóch kadencji, lider PO w regionie)
2. Alicja Łepkowska-Gołaś (aktywistka i społeczniczka, działaczka PO z Łomży
3. Robert Tyszkiewicz (poseł na Sejm, były lider PO w regionie)
4. Anna Augustyn (radna sejmiku województwa podlaskiego, pracownik naukowy Uniwersytetu w Białymstoku)
5. Jacek Niedźwiedzki (radny Suwałk, wiceprzewodniczący rady miasta, mistrz Polski w badmintonie, trener)
6. Jolanta Den (radna powiatu białostockiego)
7. Eugeniusz Czykwin (poseł na Sejm, redaktor naczelny „Przeglądu Prawosławnego”)
8. Walentyna Tyszko-Dubow (emerytka, działaczka PO z Hajnówki)
9. Zbigniew Nikitorowicz (zastępca prezydenta Białegostoku)
10. Adam Musiuk (zastępca prezydenta Białegostoku)
11. Jarosław Borowski (burmistrz Bielska Podlaskiego)
12. Joana Lisek (nauczyciela, samorządowiec z Augustowa)
13. Marek Dąbrowski (przedstawiciel partii Zieloni, nauczyciel, działacz KOD)
14. Agnieszka Sitarska (dyrketor szkoły muzycznej w Siemiatyczach)
15. Adam Juchnik (zastępca burmistrza Sokółki)
16 Maria Bożena Ancipiuk (radna Michałowa, przewodnicząca rady miasta)
17. Adam Doliwa (nauczyciel, działacz PO z Białegostoku)
18 Aleksandra Piętka (studentka, wolontariuszka)
19. Cezary Wiszniewski (działacz PO z Sokółki)
20. Milena Formejster (działaczka PO z Grajewa)
21. Marta Krassowska (inżynier rolnictwa, Zambrów).
22. Iwona Kołowska (asystentka nauczyciela)
23. Krystian Wodzielak (student prawa Białystok)
24 Agnieszka Żyro-Kossakowska (pracownica DPS w Łomży)
25. Andrzej Raś (radny powiatu monieckiego)
26. Danuta Kaszyńska (przedsiębiorca)
27. Piotr Łapszo (radny Łap, wiceprzewodniczący rady miasta)
28. Jerzy Kułakowski (dziennikarz Radia Białystok).
Kandydaci do Sejmu z listy Komitetu Wyborczego Prawo i Sprawiedliwość z okręgu nr 24 (województwo podlaskie):
1. Jacek Sasin (minister aktywów państwowych)
2. Jacek Bogucki (senator, były wiceminister rolnictwa)
3. Adam Andruszkiewicz (poseł, sekretarz stanu w Ministerstwie Cyfryzacji)
4. Bogumiła Olbryś (dyrektor Zespołu Szkół Weterynaryjnych i Ogólnokształcących nr 7 w Łomży)
5. Jarosław Zieliński (poseł, były wiceminister Spraw Wewnętrznych i Administracji)
6. Dariusz Piontkowski (poseł, wiceminister edukacji i nauki)
7. Michał Wiśniewski (wiceminister obrony narodowej)
8. Lucja Nimierowicz (działaczka Prawosławnego Bractwa św. Cyryla i Metodego z Białegostoku)
9. Kazimierz Gwiazdowski (poseł PiS)
10. Mieczysław Baszko (poseł PiS)
11. Paweł Wnukowski (radny sejmiku województwa podlaskiego, Augustów)
12. Tomasz Piesiecki (wiceprezes Fundacji Megafon)
13. Małgorzata Mitura (pełnomocnik wojewody podlaskiego do spraw rozwoju społeczeństwa obywatelskiego)
14. Alicja Klimiuk (prezes spółki Energa-Operator, była wiceprezydent Suwałk)
15. Adam Sekścinski (radny sejmiku województwa podlaskiego, Kolno)
16. Piotr Modzelewski (radny sejmiku województwa podlaskiego, Łomża)
17. Urszula Jabłońska (radna Łap, była burmistrz miasta)
18. Henryk Dębowski (radny Białegostoku)
19. Jan Perkowski (starosta powiatu białostockiego)
20. Edyta Marchelsk-Groszfeld (radna powiatu zambrowskiego)
21. Wioletta Mrozkowiak (kierownik oddziału KRUS w Bielsku Podlaskim)
22. Rafał Supiński (radny powiatu monieckiego)
23. Ewelina Piotrowska (właścicielka gospodarstwa rolnego, Boćki)
24. Klaudia Pruszyńska (kierownik oddziału ARiMR w Hajnówce)
25. Łukasz Siekierko (wiceprzewodniczący sejmiku województwa podlaskiego, Wysokie Mazowieckie)
26. Katarzyna Siemieniuk (radna Białegostoku)
27. Henryk Boguszewski (przewodniczący rady powiatu siemiatyckiego)
28. Sebastian Łukaszewicz (wicemarszałek województwa podlaskiego, członek Suwerennej Polski)
Kandydaci PiS w wyborach do Senatu RP
Marek Komorowski – okręg nr 59 (Łomża, Suwałki i powiaty: augustowski, grajewski, kolneński, łomżyński, moniecki, sejneński, suwalski, zambrowski)
Mariusz Gromko – okręg nr 60 (Białystok, powiat białostocki i sokólski)
Anna Bogucka – okręg nr 61 (powiaty: bielski, hajnowski, siemiatycki i wysokomazowiecki)
Kandydat Koalicji Obywatelskiej do Senatu
Sławomir Snarski okręg nr 61 (KO wystawia do senatu kandydata w ramach tzw. paktu senackiego)