Ministrowie spraw wewnętrznych Polski, Litwy, Łotwy i Estonii dziś (28.08) spotkali się wspólnie, by omówić kwestię bezpieczeństwa w regionie. Następnie wydali wspólne oświadczenie w sprawie Białorusi. Zażądali natychmiastowego opuszczenia terytorium tego kraju przez grupę Wagnera oraz nielegalnych migrantów.
Mariusz Kamiński podkreślił: "Jesteśmy zdeterminowani do wspólnych działań, jeżeli dojdzie do sytuacji krytycznej, niezależnie od tego, czy będzie to granica polska, litewska, czy łotewska, zastosujemy natychmiastowe retorsje. Zamknięte zostaną wszystkie przejścia graniczne, które do tej pory są otwarte, zarówno osobowe jak i towarowe".
- Wypracowaliśmy mechanizm stałych konsultacji. Powołaliśmy roboczy zespół, który całodobowo będzie monitorował sytuację na naszych granicach i w razie potrzeby natychmiast dokona oceny w celu podjęcia właściwych działań - dodał Kamiński. "Nasza odpowiedź będzie wspólna, zdecydowana i odpowiednia do bieżącej sytuacji" - czytamy we wspólnym oświadczeniu.
"Zdajemy sobie sprawę, że pełna izolacja reżimu Łukaszenki będzie miała pewne negatywne konsekwencje dla narodu białoruskiego znajdującego się w głębokiej opresji. Po sfałszowanych wyborach w 2020 r. ten naród pokazał swoją prawdziwą twarz umiłowania wolności i niepodległości. Doszło tam do brutalnych represji. Tysiące więźniów politycznych przebywa w więzieniach na Białorusi – wśród nich m. in. Andrzej Poczobut, wybitny dziennikarz i działacz polskiej mniejszości narodowej" - podkreślił polski minister.