Wojewódzka Gala Wolontariatu, czyli podsumowanie działalności podlaskich wolontariuszy

Około dwustu wolontariuszy spotkało się dziś na wielkiej Gali Wolontariatu w białostockim Teatrze Lalek. Pomagają dzieciom, rodzinom, zwierzętom. Prowadzą zbiórki, odrabiają z dziećmi lekcje, towarzyszą starszym i samotnym. Piękne gesty, które inni mogą nazywać heroizmem, dla wolontariuszy są po prostu sposobem na życie.

fot. Federacja Organizacji Pozarządowych

fot. Federacja Organizacji Pozarządowych

Białostocka Federacja Organizacji Pozarządowych w swojej codziennej działalności wspiera wolontariuszy. Przez cały rok organizuje zajęcia, wykłady, spotkania dla wolontariuszy. Służą one nie tylko zachęcaniu do pomagania, ale także mentalnym wspieraniu tych, którzy na co dzień częściej niż o sobie, myślą o innych.

Podsumowaniem działalności zarówno Federacji jak i wolontariuszy, była dzisiejsza Wojewódzka Gala Wolontariatu. Odbyła się w Białostockim Teatrze Lalek i zgromadziła blisko 200 wolontariuszy. Działających w różnych sferach, mających różne doświadczenia i wiek. Od uczniów podstawówek po osoby starsze, bo pomagać może każdy.

Patrycja Tryniszewska ma 20 lat, jest studentką pedagogiki. Wolontariatem zajęła się już w szkole podstawowej. Zachęciła ją do tego szkolna pedagog. Zaczęło się od szkolnego koła wolontariatu, a dziś Patrycja działa w Fundacji Dialog, Stowarzyszeniu Droga oraz w Akademii Przyszłości. Zajmuje się głównie pomocą dzieciom z trudnych rodzin. Odrabia z nimi lekcje, rozwija umiejętności, bawi się, a niekiedy chce ich po prostu wysłuchać.

-Wolontariat daje mi dużo radości, poczucia spełnienia, ale to również zdobywanie doświadczenia w mojej codziennej pracy i studiach - mówi Patrycja Tryniszewska. - Ja zachęcam każdego do bycia wolontariuszem. Warto podzielić się tym co się ma. Czasem, doświadczeniem, wiedzą czy krwią, którą możemy oddawać. Nie zawsze muszą być to pieniądze - dodaje.

Podobnego zdania jest pochodzący z Białegostoku, znany m.in. z programów telewizyjnych Szymon Hołownia. Na co dzień prowadzi dwie fundacje: Kasisi i Dobra Fabryka. Podczas wykładu, którym rozpoczął dzisiejszą galę, uświadamiał, że tragedie dzieją się na całym świecie. Za większość z nich odpowiedzialny jest człowiek. Jak mówił, wolontariat nie zbawi świata, ale może go uczynić choć nieco lepszym.

Galę Wolontariatu rozpoczął wykład Szymona Hołowni /fot. sak/

Galę Wolontariatu rozpoczął wykład Szymona Hołowni /fot. sak/

- Ja nie uważam, że wolontariat jest rozwiązaniem wszystkich problemów świata, bo ten świat jest za duży i problemów jest zbyt wiele. Wolontariat jest jednym z elementów układanki, które powinny zaistnieć by coś się zmieniało. Składają się na nią: działania systemowe od strony politycznej, działania organizacji pozarządowych, wolontariat i ludzie z zewnątrz, którzy takie rzeczy wspierają. To są te podpórki, na których dobro tego świata powinno się budować - mówi Szymon Hołownia.

Na dzisiejszej gali wręczono medale dla najlepszych i najbardziej aktywnych wolontariuszy. Organizatorzy podsumowali także wojewódzki konkurs Barwy Wolontariatu.

Zobacz również