W tym roku obowiązują nowe przepisy dotyczące m.in. organizacji miejsc do kąpieli w sezonie. Sezon kąpielowy trwa do końca sierpnia. Nad wodą są albo kąpieliska, albo miejsca okazjonalnie wykorzystywane do kąpieli. Kąpieliska działają przez cały sezon, mają więcej "infrastruktury". Miejsca okazjonalnie wykorzystywane do kąpieli, jak podpowiada nazwa, działają maksymalnie przez miesiąc i są skromniej zorganizowane. W obu kategoriach trzeba badać wodę, czy nadaj się do kąpieli. Badanie robi sanepid. Oprócz tego jest wiele innych miejsc nad wodą, gdzie ludzie się kąpią. Tylko że tam robią to całkowicie na własną odpowiedzialność.
Komunikat o badaniu wody właśnie sanepid (Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Białymstoku)właśnie opublikował. Wynika z niego, że mamy w województwie 10 kąpielisk i są też trzy miejsca okazjonalnie wykorzystywane do kąpieli. We wszystkich woda nadaje się do kąpieli.
Pozytywny wynik badania wody dotyczy kąpielisk:
- Camp Serwy (powiat augustowski),
- Zarzeczany (powiat białostocki),
- plaża miejska w Supraślu,
- "Na Fali" (Michałowo),
- Czapielówka (Czarna Białostocka),
- plaża w Wasilkowie,
- plaża miejska na terenie Ośrodka Sportów Wodnych "Dojlidy",
- kąpielisko miejskie w Siemiatyczach,
- kąpielisko miejskie w Czyżewie,
- kąpielisko miejskie Topolina w Drohiczynie.
Miejsca okazjonalnie wykorzystywane do kąpieli, gdzie woda nadaj się do pływania:
- Plaża Radiowej Trójki nad jeziorem Necko,
- teren nad Narwią w Łomży,
- nad zalewem w Sokółce.
W ubiegłym roku, w Podlaskiem, miejsc okazjonalnie wykorzystywanych do kąpieli było 35. Wodę bada ich organizator, czyli samorząd.