Weekend cudów Szlachetnej Paczki. To już w tę sobotę i niedzielę

Już w najbliższą sobotę i niedzielę 12-13 grudnia odbędzie się Weekend Cudów, podczas którego przygotowywane od tygodni Szlachetne Paczki trafią do tysięcy potrzebujących rodzin w całym kraju. W tych dniach sercem Szlachetnej Paczki będą magazyny, do których nasi darczyńcy dostarczą pięknie zapakowane paczki z dedykowaną pomocą, a następnie wolontariusze ruszą w najdalsze zakątki kraju, by podarować je rodzinom włączonym do tegorocznej edycji programu.

Źródło: Zespół Szkół Społecznych Fundacji Edukacji "Fabryczna 10"

Źródło: Zespół Szkół Społecznych Fundacji Edukacji "Fabryczna 10"

Szlachetna Paczka działa i w Białymstoku, i w Podlaskiem.

Jak co roku na rzecz akcji "Szlachetna paczka" pracują wolontariusze Zespołu Szkół Społecznych Fundacji Edukacji "Fabryczna 10". A uczniowie, pracownicy szkoły i rodzice przygotowują paczkę dla potrzebującej rodziny z Czeczenii.

"Szlachetna Paczka" to wyjątkowa pomoc, skierowana do rodzin, które w wyniku choroby lub innych zdarzeń losowych znalazły się w szczególnie trudnej sytuacji. To do nich docierają wolontariusze - poznają ich historię, sytuację i potrzeby, a potem kontaktują się z darczyńcami i koordynują przekazanie paczek rodzinie. I choć pandemia ogranicza ich działania - robią, co w ich mocy, by pomóc:

- Szlachetna Paczka jest dla mnie czymś?, co kształtuje moje spojrzenie na s?wiat, a takz?e mnie, jako człowieka - mówi Julia Hermanowicz, licealistka i wolontariuszka. - Wcześniej nie zdawałam sobie sprawy, jak wiele trudności może spotkać? jedna? osobę? w ciągu całego życia, jak wiele rodzin potrzebuje pomocy, szczególnie w obecnej sytuacji.

Wolontariuszki z Fabrycznej dotarły do rodziny pani Lidii z Czeczenii. Kobieta mieszka w Polsce wraz z trójka kilkunastoletnich dzieci: Aleksandrem, Izą i najmłodszą Marią. Iza jest niepełnosprawna, ma opóźnienie umysłowe, nie jest w pełni samodzielna i wymaga opieki. Mimo to uchodźcom udało im się pokonać wiele trudności, wiedli w Polsce spokojne życie, ciesząc się, że są razem. Dzieci chodziły do szkoły, a pani Lidia, która świetnie gotuje, pracowała, jako kucharka. Ale pandemia i zamknięcie restauracji sprawiły, że dochody rodziny drastycznie spadły - teraz wynoszą niecałe 500 zł na osobę. Za takie pieniądze nie sposób wyżyć, nie mówiąc o zaspokojeniu jakichkolwiek innych potrzeb. Szkolna społeczność postanowiła pomóc rodzinie. I to kompleksowo. Młodzieży udało się zebrać potrzebne na ten cel środki, a nawet kupić prezenty-niespodzianki.

Wśród podarunków znalazł się laptop, niezbędny do nauki zdalnej, drukarka, a także ubrania, pościel, środki czystości, kosmetyki i żywność.

- Fakt, że mogę sprawić, iż ktoś poczuje się szczęśliwszy motywuje mnie najbardziej ? mówi wolontariuszka Maria Pańkowska. - To jest niesamowite, że - pos?wie?caja?c jedynie czas i energie? - możemy zmieniać? życie innych na lepsze. "Szlachetna paczka" to naprawdę? rzeczywista i namacalna pomoc, a jej widoczne efekty są? bardzo krzepiące, również dla nas.

W najbliższy weekend, zwany Weekendem Cudów do pani Lidii i jej dzieci trafi w sumie kilkanaście paczek.

- Jestem pod wrażeniem determinacji moich wolontariuszek, a widząc ich zaangażowanie, mimo ograniczeń spowodowanych pandemią, mogę je tylko wspierać - mówi Ewa Tyburczy, opiekunka szkolnego koła wolontariatu. - W akcję zbierania pieniędzy i rzeczy, potrzebnych rodzinie zaangażowała się nie tylko cała społeczność szkoły - uczniowie, nauczyciele i pracownicy. Na szczególne uznanie zasługuje też ofiarność i organizacyjne wsparcie ze strony rodziców, zwłaszcza młodszych klas. Wszystkim w imieniu pani Lidii i jej dzieci - bardzo dziękuję.

Galeria

Zobacz również