Wasilków. Mieszkańcy osiedla Leśnego nie mogą spać spokojnie. Chodzi o przebieg trasy S19

Mieszkańcy osiedla leśnego w Wasilkowie są zbulwersowani planami rozwoju infrastruktury transportowej tuż przy ich osiedlu. Wystosowali petycję do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Białymstoku, o wdrożenia podczas planowanej budowy drogi ekspresowej S19 rozwiązań "mających ochronić zdrowie i życie mieszkańców osiedla Leśnego w Wasilkowie przed nadmiernym ruchem pojazdów ciężkich ulicą Cedrową".

Droga prowadząca do Osiedla Leśnego w Wasilkowie

Droga prowadząca do Osiedla Leśnego w Wasilkowie

Drugi odcinek drogi ekspresowej na północ od Białegostoku wkracza w fazę realizacji. Przypomnijmy, że Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad podpisała umowę na projekt i budowę drogi S19 od Czarnej Białostockiej do węzła Białystok-Północ w lutym tego roku.

S19 w budowie

Mieszkańcy osiedla Leśnego w Wasilkowie nie mogą spać spokojnie. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Białymstoku realizując inwestycję budowy S19 zaplanowała trasę, która zamiast prowadzić do terenów przemysłowych, będzie przebiegać przez osiedle. 

Osiedle Leśne

Mieszkańcy osiedla Leśnego w Wasilkowie w związku z przeprowadzeniem inwestycji budowy drogi ekspresowej S19 złożyli miesiąc temu do GDDKiA petycję, pod którą podpisało się 221 osób. Do oddziału w Warszawie złożyli skargę na działania terenowego oddziału GDDKiA w Białymstoku. Domagają się konkretnych działań mających na celu uwzględnienie podczas budowy drogi ekspresowej S19 rozwiązań mających odsunąć ruch pojazdów ciężkich od ich domów. Żądają zlecenia wykonawcy inwestycji firmie UNIBEP uwzględnienia w planie budowlanym jednego lub obu wskazanych w załączonej petycji rozwiązań: 

·         drogi asfaltowej prowadzącej od ronda przy „Świętej Wodzie” i wyprowadzającej ruch pojazdów ciężkich za osiedlem i/lub 
·         zjazdu prowadzącego tiry bezpośrednio do terenów przemysłowych.

Mieszkańcy liczą, że ich głos zostanie uwzględniony na etapie projektowania przez wykonawcę firmę UNIBEP S.A. i w razie nie przyjęcia tych rozwiązać zapowiadają protesty na etapie ZRID czyli przy pozyskaniu pozwolenia na budowę.

Protestują, bo nie zgadzają się na wdrożenie planów GDDKiA niszczących wypracowane lata temu i cały czas obowiązujące rozwiązanie, mające na celu oddalenie ruchu tirów od osiedla Leśnego. Obecnie istnieje droga szutrowa wiodąca tiry w głąb lasu i odprowadzająca je od domów. Droga ta zostanie jednak zabrana mieszkańcom na poczet budowy drogi S19. Mieszkańcy podkreślają, że nie bez powodu rozwiązanie to zostało wdrożone wiele lat temu.

GDDKiA w Białymstoku nie zaplanowała w zamian żadnego rozwiązania mającego zapewnić ochronę ich zdrowia i życia od pojazdów ciężkich. Nie było też żadnych konsultacji społecznych. Urzędnicy zdecydowali, że tiry mają jeździć ulicą Cedrową – tuż obok naszych domów - mówi Maciej Markowski, mieszkaniec osiedla Leśnego w Wasilkowie.

[Petycja w sprawie wdrożenia podczas planowanej budowy drogi ekspresowej S19 rozwiązań mających ochronić zdrowie i życie mieszkańców osiedla Leśnego w Wasilkowie przed nadmiernym ruchem pojazdów ciężkich ulicą Cedrową.]

Plany przebudowy obwodnicy Wasilkowa są dla mieszkańców osiedla Leśnego bardzo krzywdzące. Liczące ponad tysiąc osób osiedle Leśne cały czas się rozwija. W związku z rozbudową obwodnicy Wasilkowa osiedle Leśne ucierpi podwójnie. Inwestycja zwiększy natężenie hałasu oddziałując negatywnie na ludzi i środowisko. Droga ekspresowa przesunie się 15 metrów w kierunku domów mieszkalnych. Zostanie wycięty pobliski las. Mieszkańcy składali w tej sprawie oddzielny wniosek dnia 21 lutego 2024 r o  zamontowanie ekranów akustycznych. Pod petycją podpisało się wtedy 350 osób - mówi Jolanta Skowrońska, mieszkanka Wasilkowa.

W pełni popieram starania mieszkańców osiedla Leśnego w tej sprawie. GDDKiA, realizując inwestycję budowy drogi ekspresowej S19, nie zaplanowała rozwiązań mających na celu odprowadzenie ruchu pojazdów ciężkich i tirów od zabudowań, a w myśl przedstawionych dotychczas rozwiązań przez GDDKiA ruch miałby się zbliżyć do Osiedla Leśnego II poprzez zagrodzenie dotychczasowej drogi szutrowej, po której obecnie poruszają się pojazdy ciężkie. Za zasadną postrzegam również kwestię postawienia ekranów akustycznych, co również sugeruję GDDKiA od 2019 roku. Uważam, że istnieją rozwiązania, które należy uwzględnić w projekcie budowlanym poprzez stworzenie drogi serwisowej jak najbliżej przyszłej drogi ekspresowej. Konkretne działania, o które wnoszą mieszkańcy osiedla są zasadne i w skali inwestycji realizowanych przez GDDKiA w zasięgu finansowych możliwości tej instytucji. W imieniu mieszkańców osobiście prowadzę rozmowy z GDDKiA w tej sprawie. Zainteresowałem tym tematem również Pana Wojewodę oraz lokalnych parlamentarzystów - Posłów i Senatorów. Zorganizowałem także wspólnie z Radną Miejską Magdaleną Szubzdą spotkanie z mieszkańcami osiedla w Urzędzie Miejskim w Wasilkowie, aby wyjaśnić zawiłości i złożoność całej sytuacji. Liczę na otwartość ze strony GDDKiA i przychylność, tak aby zabezpieczyć interes i bezpieczeństwo mieszkańców Wasilkowa oraz doprowadzić do sytuacji, w której przyszła inwestycja będzie dla nich jak najmniej uciążliwa - mówi burmistrz Wasilkowa Adrian Łuckiewicz.

Poprosiliśmy o komentarz w tej sprawie [przyp. red. dot. wystosowanej przez mieszkańców osiedla Leśnego petycji] Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad Oddział w Białymstoku. Czekamy na odpowiedź.

13-kilometrowy odcinek ma być gotowy pod koniec 2027 roku. Będzie kosztował prawie 350 mln zł.

[Do sprawy wrócimy].

 

 

fot. Dwa ze zdjęć umieszczonych w poniższej galerii - droga dla tirów i zjazd do terenów przemysłowych pokazują rozwiązania jakie mieszkańcy osiedla Leśnego chcą wdrożyć, a na które nie zgadza się GDDKiA.

Galeria

Zobacz również