Oddział neurologii białostockiego szpitala wojewódzkiego to największy oddział szpitalny w województwie. Rocznie ponad trzy tysiące pacjentów poznaje ten oddział od środka, placówka ma 92 łóżka. Dziś w budynku mieście się także szpitalny oddział rehabilitacji. Po remoncie zostanie tu tylko neurologia, projekt przewiduje dobudowanie jeszcze jednego piętra i powiększenie powierzchni do ponad 4,4 tys. metrów kwadratowych. O wszystkich tych planach informuje dyrektor szpitala Cezary Nowosielski, ale podkreśla, że to nie on jest dziś głównym bohaterem tego przedsięwzięcia.
O głównym bohaterze - nieobecnym na oficjalnym podpisaniu dokumentów o finansowaniu budowy - mówi nie tylko dyrektor szpitala, mówią i wojewoda, i marszałek województwa. - Minister Krzysztof Jurgiel był bardzo zaangażowany w realizacje tego naszego projektu przebudowy oddziału - mówi marszałek województwa Jerzy Leszczyński. Widać, że rządowe znajomości ministra Jurgiela pomogły wydobyć z mroków rezerw budżetowych ponad 6,2 milionów złotych dofinansowania.
- To jest przykład dobrej współpracy rządu i samorządu województwa w realizacji ważnych dla obu stron celów, jakimi są poprawianie warunków i jakości leczenia pacjentów w naszym województwie - tłumaczy marszałek województwa. - Od 2014 roku z budżetu województwa wydaliśmy ponad 60 mln zł na inwestycje w obszarze opieki zdrowotnej.
Wśród tych pieniędzy będą także fundusze na przeniesienie oddziału rehabilitacji z obecnego budynku do innego - po okulistyce. - Budynek będzie gruntownie wyremontowany, a całość finansujemy z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podlaskiego - mówi dyrektor szpitala Cezary Nowosielski.
Dyrektor także uspokaja, że oba oddziały - neurologii i rehabilitacji na czas remontu budynku będą przeniesione do innych miejsc na terenie szpitala - "po drugiej stronie ulicy Skłodowskiej". Remont zaplanowano na dwa lata, ale zanim się zacznie, trzeba wyłonić wykonawcę w przetargu, ten zaś musi zaprojektować całą inwestycję.