Przeniesienie do skansenu starej szkoły było możliwe dzięki unijnemu dofinansowaniu. Przez ponad rok muzeum realizowało projekt "Rozbudowa Podlaskiego Muzeum Kultury Ludowej w celu zachowania dziedzictwa kulturowego - podniesienia atrakcyjności turystycznej regionu", w ramach którego na terenie skansenu stanęły także dwie zabytkowe stodoły, a cztery budynki zyskały nowe dachy. Szkoła jest jednak tą częścią przedsięwzięcia, która budzi najwięcej emocji. To jedyny taki obiekt na terenie skansenu, bardzo przez wszystkich wyczekiwany.
Parter szkoły to cztery przestronne pomieszczenia. Dwa z nich będą służyć przekazywaniu wiedzy i umiejętności związanych z kulturą ludową Podlasia. Już niebawem właśnie tu odbywać się będzie większość lekcji muzealnych i warsztatów takich jak "Gwiazdka w Skansenie", czy "Kolorowy świat wycinanek", cieszących się z roku na rok coraz większym zainteresowaniem.
Kolejne dwa pomieszczenia staną się przestrzenią wystawienniczą. Już podczas uroczystego otwarcia można będzie powspominać czasy liczydeł, kałamarzy i gęsich piór. W jednej z sal muzeum pokaże wystrój klasy szkolnej z lat 60. XX wieku. Mamy stare ławki i wiele drobnych przedmiotów, stanowiących wyposażenie wiejskich szkół w czasach PRL-u.
Druga część wystawy może poruszyć serca mieszkańców gminy Kulesze Kościelne. Wielu z nich odnajdzie na niej dokumenty pisane znajomym pismem, rozpozna na zdjęciach swoich rodziców czy dziadków. To wystawa o historii szkoły z Kalinowa-Solek, którą w połowie lat pięćdziesiątych ubiegłego wieku budowali nauczyciele i rodzice uczniów.
W Kalinowe-Solkach szkoła działała niemal pół wieku. Przez kilkanaście ostatnich lat budynek stał pusty i niszczał. W Podlaskim Muzeum Kultury Ludowej dostanie nowe życie.