- Aktualnie zainteresowanie wyrobieniem paszportu nieznacznie zmalało. Urzędnicy przyjmują 160-180 wniosków dziennie, za to wydają od 180 do 240 paszportów dziennie - informuje nas Kamila Ausztol z Podlaskiego Urzędu Wojewódzkiego.
Pracownicy Oddziału Paszportów w Białymstoku w lutym br. przyjęli 2601 wniosków o wyrobienie paszportu, podczas gdy w marcu - 6142. W całym województwie podlaskim (W Białymstoku oraz delegaturach w Łomży i Suwałkach) w lutym przyjęto 4004 wnioski, a w marcu 11601. Nieoficjalnym powodem dużego zainteresowania jest trwająca w Ukrainie wojna i obawy części mieszkańców, którzy wolą wyrobić dokumenty "na wszelki wypadek". Jest też bardziej prozaiczny powód - zbliżające się wakacje.
W związku z wieloma chętnymi do wyrobienia paszportu, biuro paszportowe przy ul. Bema pracowało przez cały marzec w każdą sobotę. Rzeczniczka wojewody dodała, że Oddział Paszportów w Białymstoku będzie czynny w pierwsze soboty miesiąca. Godziny są w trakcie ustalenia.