VIDEO. Wiec solidarności z Ukrainą

Pod hasłem "Białystok solidarny z Ukrainą" około siedmiuset osób w centrum miasta manifestowało poparcie dla narodu ukraińskiego walczącego z rosyjską napaścią. „Polska jest dziś siostrą Ukrainy” – mówili zgodnie ambasador Ukrainy w Polsce i mer Łucka, miasta partnerskiego Białegostoku w odtwarzanych na telebimie przemówieniach do uczestników wiecu. Wiec zorganizował Urząd Miejski w Białymstoku.

Zgromadzeni w czwartkowy wieczór (10.03) na placu przed pomnikiem Józefa Piłsudskiego białostoczanie mieli ze sobą flagi Polski, Ukrainy, Białorusi (biało-czerowo-białe) i Unii Europesjkiej. Przedstawiciele Diaspory Białoruskiej w Białymstoku przynieśli transparent z napisem po białorusku: „Nie wojnie!”. 

– To nie jest wojna tylko Ukrainy. To nie jest wojna tylko narodu ukraińskiego. To jest wojna całego wolnego świata z barbarzyństwem. To jest wojna Wschodu z Zachodem. To jest wojna cywilizacji życia z cywilizacją śmierci. Dlatego też chcemy powiedzieć, chcemy pokazać, że Polska, Polacy to dzisiaj drugi dom dla narodu ukraińskiego – mówił do zebranych prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski.

– To, że kiedyś Ukraińcy traktowali Rosję jako braci, to całkowicie się zmieniło po tym, jak armia rosyjska zaczęła zabijać dzieci, zabijać cywilów, niszczyć miasta i niszczyć infrastrukturę ukraińską. Ale pozyskaliśmy nową siostrę, Polskę, która okazała się tak bliska naszym ludziom, tak bliska duchem i sercem – mówił mówił ambasador Ukrainy w RP Andrij Deszczyca w emitowanym na telebimie wystąpieniu skierowanym do uczestników wiecu.

– Nie otrzymaliśmy od świata takiej pomocy, jakiej potrzebujemy, czyli zamknięcia nieba nad Ukrainą, żeby zapobiec katastrofie ekologicznej i humanitarnej. Polska stała się dziś dla Ukrainy siostrą, schronieniem dla tych, którzy uciekają przed wojną. Dziękuję każdemu Polakowi za czułość i wsparcie, za pomoc humanitarną, jaką już otrzymaliśmy i jaką wciąż otrzymujemy od naszych polskich partnerów. To pozwala nam walczyć, dodaje sił i pewności siebie – mówił w podobnym nagraniu Ihor Poliszczuk, mer Łucka, partnerskiego miasta Białegostoku na Ukrainie.

O tym, że braci poznaje się nie po słowach, a wtedy, gdy przychodzi trudny moment, mówił też pochodzący z Kowla na Ukrainie kapitan piłkarskiej drużyny Jagiellonii Białystok Taras Romanczuk. Dziękował Polakom, ale też zebranym na placu Ukraińcom i Białorusinom za solidarność i pomoc.

Zachęcamy do obejrzenia zapisu video naszej transmisji wiecu „Solidarni z Ukrainą” w Białymstoku 

Zobacz również