Mieszkańcy Białegostoku znajdą w paczkach przygotowanych przez Fundację Rodziny Czarneckich przede wszystkim produkty długoterminowe - kawę, herbatę, ciastka, makaron czy konserwy. Będą też wielkanocne specjały tj. jajka, żurek i biała kiełbasa.
- Zawsze możemy liczyć na hojność naszych wspaniałych przyjaciół, nawet w tych trudnych czasach, ale ogromną część produktów zakupiliśmy sami. Większość już "zjechała", na niektóre jeszcze czekamy. Dziś (13.04) zaczynamy je pakować m.in. z pomocą kibiców Jagiellonii Białystok. Zapraszamy każdego z książeczką sanepidowską do pomocy np. w krojeniu i przygotowywaniu dań. Paczek będzie łącznie 1400 - podkreśla Izabela Sakowicz, koordynatorka Fundacji Rodziny Czarneckich.
Do odebrania darów zaproszeni są wszyscy, którzy potrzebują pomocy i w tym światecznym czasie czują się osamotnieni. Wystarczy przyjść w Wielką Sobotę (16.04) o godz. 13:00 przed białostocką Katedrę, nie ma wcześniejszych zapisów. Jak zapewniają przedstawiciele Fundacji Rodziny Czarneckich - nikt nie odejdzie z pustymi rękami.
- Jesteśmy świadomi tego, że nadal jest pewna grupa mieszkańców Białegostoku, która realnie potrzebuje wsparcia materialnego. Tegoroczny koszyczek wielkanocny jest droższy niż wcześniej. Wiele osób zdecydowało się na pomoc obywatelom Ukrainy, co wiąże się z dodatkowymi kosztami. Dlatego chcemy pomagać. Chcemy, by były to "obfite" święta - mówi Dominika Czarnecka z Fundacji Rodziny Czarneckich.
Partnerami akcji akcji są Miasto Białystok i Województwo Podlaskie. W rozdawaniu paczek na Rynku Kościuszki pomogą wolontariusze. Szczegóły dot. akcji są w mediach społecznościowych Fundacji.
- Pomocy bardzo potrzebują osoby starsze, zapraszamy również samotne matki. Przygotowaliśmy około 7 ton artykułów spożywczych, każdemu człowiekowi przydadzą się w domu - dodaje Helena Czarnecka, prezes Fundacji Rodziny Czarneckich.