- Nie spodziewaliśmy się takiego zainteresowania - mówi Janusz Żabiuk, organizator aukcji z Podlaskiego Domu Aukcyjnego. - Spotkanie dobitnie pokazało, że nie tylko pragniemy mieć w swoich domach autentyczną sztukę w jej klasycznym wydaniu, ale także, że cenimy sobie lokalnych artystów i ich twórczość.
Na aukcji wystawiono 30 prac malarskich. Jak informują organizatorzy, to są najbardziej doświadczeni, uznani w kraju i za granicą nestorzy białostockiego malarstwa, a obok nich młodzi malarze, którzy swoją twórczością zdołali już wyrobić sobie pewną markę w środowisku artystycznym.
- Staraliśmy się, żeby obrazy na aukcji dawały pokoleniowy, jak i stylistyczny przekrój podlaskiego malarstwa - mówi Janusz Żabiuk.
Największym zainteresowaniem wśród aukcjonerów cieszyły się m.in. prace Iwony Ostrowskiej, Krzysztofa Koniczka, Artur Chacieja, Zbigniewa Waszczeniuka, Joanny Czajkowskiej i Aleksandra Grzybka. Z kolei rekord ceny padł w przypadku obrazu Grzegorz Radziewicza.
Licytacja rozpoczyna się od 500 zł. Prace zostały wyselekcjonowane przez Podlaski Dom Aukcyjny w taki sposób, aby wszyscy zainteresowani; od specjalistów, kolekcjonerów po miłośników malarstwa mogli zaspokoić swoje gusta estetyczne.
"W celu promocyjnym", jak zapowiedział organizator aukcji, licytacja pierwszego obrazu rozpoczęła się od złotówki. Ceny wylicytowane kształtowały się od kilkuset do ponad dwóch tysięcy złotych.
Atmosfera Pierwszej Podlaskiej Aukcji Sztuki - w naszej fotogalerii oraz w relacji video.
Autorem zdjęć i video jest Karol Zalewski.