Od listopada do końca roku dwa razy w tygodniu (we wtorki i czwartki w godz. 17-20) w centrum miasta pojawia się - i będzie pojawiał się - ambulans.
Załoga karetki nieodpłatnie pomaga osobom bezdomnym i potrzebującym. Jak mówi ksiądz Adam Debski, wiceszef fundacji Spe Salvi, która postarała się o finansowanie tej pomocy, potrzebna jest ona teraz, w dobie pandemii, szczególnie mocno.
Dodatkowo oprócz stacjonowania karetki na Rynku Kościuszki, ambulans na wezwanie streetworkerów fundacji patrolujących miasto, dojeżdża we wskazane miejsce i udziela pomocy osobom, które mają problem z poruszaniem się.
Jak mówią ratownicy, z pomocy skorzystało już co najmniej kilkanaście osób.
- Ta pomoc opiera się przede wszystkim na poradach medycznych, pomiarach podstawowych funkcji życiowych oraz na czyszczeniu ran, zmianie opatrunków - mówi Mateusz Lech z Grupy Ratowniczej Nadzieja.
Pomoc organizuje fundacja Spe Salvi. Na to, ale także m.in. zakup ciepłej odzieży dla bezdomnych dostała ok. 60 tys. zł z Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej.
Video: relacja z konferencji prasowej