- Podlaskie szpitale finansowane w ramach sieci szpitali dostaną dodatkowe 13 mln zł. 6,5 mln zł trafi do 14 szpitali powiatowych. To decyzja ministra zdrowia w związku z rosnącymi kosztami świadczeń - poinformował dziennikarzy Maciej Olesiński, dyrektor podlaskiego NFZ.
W sumie na Podlasie trafiło dodatkowo ponad 20 mln zł - te pieniądze w ciągu kilku najbliższych dni NFZ przekaże w formie wzrostu ryczałtów na 2019 rok oraz na opłacanie świadczeń nielimitowanych. Ponad 220 mln zł (w skali kraju) zarezerwowano na skrócenie kolejek, poprawę dostępności do świadczeń diagnostyki - tomografii komputerowej i rezonansu magnetycznego, operacji usunięcia zaćmy. I to dobra wiadomość dla pacjentów.
Wymienione procedury od 1 kwietnia mają być finansowane bezlimitowo czyli zgodnie z rzeczywistą liczbą wykonanych badań i zabiegów. Dzięki temu mają zmniejszyć się kolejki osób oczekujących na udzielenie świadczeń, a w przyszłości w ogóle maja one zniknąć.
Brakuje specjalistów radiologów opisujących zdjęcia
Dr Marzena Juczewska, zastępca dyrektora podlaskiego NFZ ds. medycznych zauważyła, że badania rezonansem czy tomografem komputerowym są we współczesnej medycynie już standardem.
- Wczesna diagnostyka nie tylko w onkologii jest podstawą dobrego i skutecznego leczenia. Stąd decyzja ministerstwa zdrowia żeby zabiegi diagnostyczne były nielimitowane - powiedziała Juczewska i dodała, że z jednej strony resort wprowadza nielimitowane zabiegi diagnostyczne, ale z drugiej strony pamięta o potrzebie zwiększenia liczby specjalistów radiologów opisujących zdjęcia wykonane rezonansem oraz tomografem.
- Sytuacja z każdym rokiem się poprawia, bo jest więcej lekarzy - rezydentów specjalizujących się. Jednak przy wzroście liczby badań jest to i tak poziom niewystarczający, dlatego trwają prace by również tę sytuacje poprawić - powiedziała Juczewska.
NFZ podał, że w woj. podlaskim na operację zaćmy czeka w kolejce ponad 9,3 tys. osób. W ciągu pierwszego kwartału wykonano 2,3 tys. zabiegów. Według prognoz, za pół roku pacjenci powinni być przyjmowani na bieżąco. Na badanie rezonansem magnetycznym zapisanych jest 13,7 tys. osób (11 tys. badań wykonano w pierwszym kwartale roku). Natomiast liczba oczekujących na wykonanie badania tomografem komputerowym czeka 3,7 tys. pacjentów (od stycznia do marca wykonano ich już blisko 9 tys.).