-Uważamy i zawsze będziemy uważać, że to bardzo pożyteczna inicjatywa i dlatego w niej uczestniczymy. Ja już wiem, że jak co roku będę kwestował podczas Wielkiego Finału WOŚP - przekonywał rektor Politechniki Białostockiej, prof. Lech Dzienis.
W tym roku na licytację podczas finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy trafi BAL - Bezzałogowy Aparat Latający. Jego twórcami są studenci Lotniczego Koła Naukowego Wydziału Mechanicznego. BAL jest prototypem i pierwszym takim egzemplarzem wykonanym przez studentów.
Angelika Łabicka-szefowa białostockiego sztabu WOŚP oraz rektor Politechniki Białostockiej, prof. Lech Dzienis /fot. Bia24/
BAL wykonany jest z kompozytu. Do jego produkcji zostały użyte laminaty epoksydowo - szklane i węglowe. BAL ma blisko 2 m długości, a jego skrzydła blisko 3,5 m rozpiętości. Model waży ok. 5 kg, udźwignie dodatkowe 4 kg. Na dołączonym akumulatorze model może latać nawet 30 minut. BAL napędzany jest dwoma silnikami. Oprócz tego posiada dużą przestrzeń ładunkową, którą można wykorzystać do zamontowania dodatkowego wyposażenia, np. kamer czy aparatury pomiarowej.
Przygotowania do finału WOŚP trwają. Finał - 13 stycznia. Już dziś wiadomo, że kwestować będzie 350 wolontariuszy. Najmłodszy wolontariusz będzie miał 4 miesiące, najstarszy - 83 lata. Jedną z gwiazd białostockiego finału będzie Sidney Polak, który zaprezentuje utwory ze swojej najnowszej płyty. Jak co roku, Orkiestrze towarzyszyć będzie wiele imprez towarzyszących, które rozpoczną się już w środę (9 stycznia). Wśród nich m.in.: wieczór stand up, wieczorek wielokulturowy, koncert muzyki klasycznej, turniej piłki halowej oraz bieg "Policz się z cukrzycą".
