VIDEO. Minister Piontkowski i bezpieczny początek roku szkolnego

Dzieci, nauczyciele i pracownicy placówek oświatowych są bezpieczni, a początek nowego roku szkolnego świadczy o tym, że koronawirus nie zagraża polskiej edukacji - minister edukacji narodowej Dariusz Piontkowski w Białymstoku podsumowuje pierwsze dni normalnej nauki w szkołach.

Jak mówi minister Piontkowski, kształcenie w tradycyjnej formie prowadzi obecnie 99,8 proc. szkół w Polsce. Z powodu koronawirusa w trybie zdalnym pracują w kraju 44 placówki, a 33 w szkoły prowadzą zajęcia w trybie mieszanym. Wszystkich placówek edukacyjnych w Polsce jest ponad 48,5 tysiąca.

Uczestnicząca w konferencji prasowej razem z ministrem Piontkowskim podlaska kurator oświaty Beata Pietruszka stwierdziła, że w województwie podlaskim jest obecnie sześć szkół (na ponad 1,3 tys. placówek), które zastosowały nauczanie hybrydowe. To trzy szkoły w Białymstoku (w tym jedna niepubliczna), przedszkole i szkoła w Wysokiem Mazowieckiem oraz jedna szkoła w Suwałkach.

Minister Piontkowski zaznaczył, że w razie wystąpienia w szkole zakażenia koronawirusem, szkoły mogą na czas określony przejść na system mieszany (łączący kształcenie stacjonarne i kształcenie na odległość), bądź całkowicie na nauczanie zdalne. Decyzję podejmuje dyrektor szkoły, w porozumieniu z organami prowadzącymi i przy pozytywnej opinii inspektora sanitarnego.

Szef MEN dodał, że niektóre z placówek, które prowadziły od początku roku nauczanie zdalne, podjęły już w poniedziałek do nauczania w stacjonarnej formie. Mówił, że przerwa w nauce stacjonarnej powinna trwać długo.

- Zakładamy, że przechodzenie na działalność zdalną będzie trwało mniej więcej tyle, ile czas potrzebny na kwarantannę, czyli czas potrzebny na to, by stwierdzić, czy dana osoba jest zakażona, czy nie - mówił minister Dariusz Piontkowski.

Minister Piontkowski mówił także, że w reakcji na sygnały, m.in. dyrektorów szkół, MEN wprowadziło dwie zmiany istotne zmiany w organizacji nauczania, chodzi o nauczanie indywidualne w trybie zdalnym na wniosek rodziców oraz możliwość zmiany czasu trwania lekcji zdalnych.

- Wprowadziliśmy w okresie przechodzenia szkoły na kształcenie zdalne jednocześnie jednoznaczną możliwość skracania lekcji - powiedział minister Piontkowski. - Teraz taka lekcja będzie mogła trwać minimalnie minut 30 i nie dłużej niż 60.

Zobacz również