Halfway Festival to festiwal muzyki alternatywnej organizowany przez Operę i Filharmonię Podlaską - Europejskie Centrum Sztuki w Białymstoku. Skupia się głównie na nurcie songwriterskim, który dla organizatorów wciąż jest doskonałym polem do odkrywania nowych, nieznanych jeszcze artystów, bądź muzyków popularnych tylko w konkretnych krajach. "Nie dla geograficznej nudy" tak brzmi jedno z haseł przyświecających organizatorom, dlatego festiwal gościł już artystów z różnych części Europy i Stanów Zjednoczonych.
W tym roku nie będzie inaczej. Na scenie wystąpią zespoły i solowi muzycy zarówno z Polski, jak i zagranicy. W piątek (29 czerwca) zagrają: Seasonal (Polska), Amiina (Islandia) oraz zespół Low (Stany Zdjenoczone). Sobota (30 czerwca): Ugla (Polska), Annie Hart (Stany Zjednoczone), Pia Fraus (Estonia), Jane Weaver (Wielka Brytania), Villagers (Irlandia). Ostatni dzień festiwalu, czyli niedziela (1 lipca) będzie równie intensywny. Wystąpią: Francis Tuan (Polska), Tonqixod (Białoruś), Anna Ternheim (Szwecja), Orchestre Tout Puissant Marcel Duchamp XXL,
The Besnard Lakes (Kanada).
Fakt, że fistiwal odbywa się w amfiteatrze Opery i Filharmonii Podlaskiej pozwala uczestnikom
nie tylko delektować się perfekcyjnym brzmieniem i akustyką, ale także bliskością z artyst
ami. To wyróżnia białostocki festiwal na tle innych, dlatego Halfway promuje się jako wydarzenie bez barier i barierek.
-Oprócz artystów, którzy wystąpią w tym roku na festiwalu, dołączą także szczególne wydarzenia okołofestiwalowe. Zawsze zapraszaliśmy do rozmów artystów, gości przyjeżdżających na festiwal, a w tym roku pokusiliśmy się o zaproszenie szerszego spektrum rozmówców - mówi Ilona Karpiuk, koordynatorka festiwalu. -Dyskusje będą oczywiście skoncentrowane na muzyce, ale i tekście stąd zaproszenie autorów i literatów jak np. Dorota Masłowska - dodaje.
Dokładny plan Halfway Festiwal 2018 dostępny jest na stronie wydarzenia.
PONAD PODZIAŁAMI... TAKŻE LOKALNYMI
Halway Festiwal 2018 to przedsięwzięcie organizowane przez Operę i Filharmonię Podlaską, a zatem przez samorząd województwa podlaskiego. W 2017 roku, organizacja festiwalu wisiała na włosku, ponieważ radni Białegostoku (głównie Prawa i Sprawiedliwości) zadecydowali o cofnięciu dofinansowania na organizację imprezy. Po obcięciu programu i dni festiwalowych, władzom opery udało się zorganizować go z własnych środków.
-Siódemka to w tym roku nasza szczęśliwa liczba, wracamy do współpracy z miastem Białystok. Jesteśmy szczęśliwi i wdzięczni, zarówno prezydentowi jak i radnym, że udało się wreszcie znaleźć consensus i wspólnie ten festiwal organizować - mówił na konferencji prasowej Damian Tanajewski, dyrektor Opery i Filharmonii Podlaskiej.
Miasto Białystok wsparło wydarzenie kwotą 300 tys. złotych.