- Książnica Podlaska od ponad stu lat zajmuje się promocją czytelnictwa oraz regionalnych twórców. To zadanie uważamy za naszą najważniejszą misję, dlatego wśród szeregu podejmowanych przez nas działań znajduje się także działalność wydawnicza - mówi Jolanta Gadek, dyrektor Książnicy Podlaskiej w Białymstoku.
Nakładem Książnicy Podlaskiej ukazały się właśnie trzy nowe tytuły, autorstwa podlaskich twórców dziecięcych: "Białowieski Król Żubr" i "Skradzione kowadło" Franciszka Kobryńczuka oraz "Niebieskie kapelusze" Zofii Olek-Redlarskiej.
Książeczki stanowią kontynuację dedykowanej najmłodszym Czytelnikom serii "Bajkowa Książniczka", w ramach której w ubiegłym roku Książnica wydała trzy bajki Elżbiety Janikowskiej: "Kwiatek pięciopłatek", "Mały olbrzym" oraz "Ogród marzeń".
Seria "Bajkowa Książniczka" jest redagowana przy współpracy z prof. Anną Nosek z Uniwersytetu w Białymstoku, specjalizującą się w literaturze dziecięcej. Wydawnictwa Książnicy to promocja zarówno twórczości lokalnych autorów, jak i czytelnictwa wśród dzieci.
- Na stulecie odzyskania przez Polskę niepodległości, postanowiliśmy podjąć próbę rozpowszechnienia polskiej literatury dziecięcej także za naszą wschodnią granicą, docierając z nowościami wydawniczymi do środowisk polonijnych. Nie jest to łatwe zadanie, dlatego też zaproponowaliśmy współpracę Podlaskiemu Oddziałowi Stowarzyszenia "Wspólnota Polska" - organizatorowi konkursu "Kresy", promującego polską poezję wśród Polaków mieszkających za granicą i bardzo się cieszymy, że nasza propozycja spotkała się z pozytywnym przyjęciem - mówi Jolanta Gadek, dyrektor Książnicy Podlaskiej.
Książnica Podlaska przekazała 150 egzemplarzy książeczek dla dzieci z serii "Bajkowa Książniczka" Podlaskiemu Oddziałowi Stowarzyszenia "Wspólnota Polska", z przeznaczeniem na nagrody dla uczestników konkursu "Kresy".
Zdaniem prezes podlaskiej "Wspólnoty Polskiej" Anny Kietlińskiej polskich książek potrzebują na Wschodzie zwłaszcza najmłodsze dzieci oraz młodzież. Dodaje, że nie chodzi o "klasykę literatury polskiej", lecz o literaturę pisaną współczesnym językiem. - To wspomaga proces edukacyjny i przede wszystkim zachęca do czytania w ogóle, do czytania w języku polskim. Młodzież na Wschodzie, tak jak nasza młodzież, nie sięga już po klasykę" - mówi Kietlińska.
- Chcemy, żeby Książnica Podlaska objęła patronatem bibliotekę Związku Polaków na Białorusi i szkoły społeczne prowadzone przez Związek Polaków na Białorusi - mówi Anna Kietlińska.
Więcej w naszej relacji wideo. Zapraszamy do oglądania...