Fundacja Dialog od początku wojny w Ukrainie objęła wsparciem łącznie ponad 800 osób: pomocą rzeczową, prawną czy psychologiczną. Dodatkowo, organizacja wspólnie z Politechniką Białostocką przeprowadza kursy języka polskiego dla Ukrainców. Teraz doszła nowa forma pomocy, czyli dom tymczasowy dla uchodźców.
Znalazło w nim schronienie już 11 osób - przyjechały z Charkowa, Berdyczowa, Lwowa i Zaporoża. Wśród nich pani Olga wraz z nieuleczalnie chorą córką. Jej mąż, znajomi i część rodziny pozostała na Ukrainie. Jest z nimi w stałym kontakcie.
- W Polsce jestem od miesiąca, córka ciągle potrzebuje opieki medycznej. Nie mogliśmy sobie pozwolić, by była leczona w Ukrainie. Oswajamy się, bardzo nam się tu podoba. Oprócz nas są jeszcze trzy rodziny, mamy wszystko co jest potrzebne do życia. Wcześniej przez miesiąc mieszkałyśmy w akademiku. Mieliśmy fajne warunki, ale jeden kłopot - przez studentów było tam nieco za głośno. Teraz jest większy spokój - mówi Olga.
Nowy dom dla uchodźców, który kupiła organizacja jest w stanie pomieścić nawet 30 ludzi.
- Dużo wcześniej odkładaliśmy pieniądze na zakup tego domu. Skorzystaliśmy też z ogromnej dobroci darczcyńców. To pierwsza nieruchomość, która faktycznie jest naszą własnością, bo pozostałe są mieniem publicznym. W piątek (8.04) podpisaliśmy akt notarialny. Gdy obecne tu Panie wrócą na Ukrainę, to chcielibyśmy przyjmować tu również polskie matki z dziećmi - mówi Michał Gaweł, prezes Fundacji Dialog.
Budynek kupiony przez Fundację Dialog znajduje się przy ul. Wallenroda w Białymstoku. Jest lekko na uboczu, z dala od większych ulic. Kosztował ponad milion złotych. 100 tys. zł z tej kwoty pokryła firma SMP Poland. Ponadto, osoby, które przebywają w domu wspiera Fundacja "Pomóż im".
- Prowadzimy opiekę paliatywną nad dziećmi z dwóch rodzin. Potrzebują sprzętu - koncentratora tlenu, ssaka medycznego, lekarstw, specjalistycznych opatrunków. Zapewniamy im to - dodaje Krystyna Skrzycka z Fundacji "Pomóż im".
Fundacja Dialog wciąż apeluje o wsparcie uchodźców. Potrzebne są m.in. nowe ubrania, chemia, leki czy żywność. Szczegóły są na jej stronie na Facebooku.
- W samym domu konieczne są remonty. W jego dolnej części potrzeba wymiany instalacji elektrycznej czy pieca. Dodatkowo, chcielibyśmy utworzyć tutaj plac zabaw - dodaje Marcin Kruhlej, wiceprezes Fundacji Dialog.