VIDEO. Boisko szeroko zamknięte

Rodzice mieszkający na osiedlu Wygoda skarżą się, że ich dzieci nie mogą grać na boisku znajdującym się przy Zespole Szkół nr 3, Szkoły Podstawowej nr 8 w Białymstoku. To nieprawda - dementuje Jolanta Górska, dyrektor placówki.

Jeszcze do niedawna zespół szkół miał spory problem z bazą sportową. Poza dwiema małymi salkami przy szkole i starego boiska nic więcej przy ul. Jesiennej 8 nie było. Teraz po potężnej inwestycji, która zaczęła się na początku 2016 r. dzieci do dyspozycji mają chyba najbardziej okazałą infrastrukturę sportową w mieście. Wykończony i oddany do użytku, jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia, budynek ma ponad 3 tys. m kw. Powstała tam również sala gimnastyczna, dwie pomocnicze sale ćwiczeń, siłownia, pomieszczenia socjalne i techniczne. Dodatkowo w ramach kompleksu zbudowano także boiska za halą, które są przystosowane do gry w sporty drużynowe, ale także w tenisa i uprawiania lekkoatletyki. Inwestycja kosztowała miasto ponad 8,5 mln zł.

- Tylko co z tego jak obiekt świeci pustkami - narzekają okoliczni mieszkańcy, którzy przez wiele miesięcy obserwowali jak powstaje kompleks, a teraz muszą - jak twierdzą - nie mogą z niego korzystać. - Byliśmy przekonani, że to wszystko z myślą o dzieciach. Tymczasem teraz one na ten nowoczesny obiekt mogą co najwyżej popatrzeć przez siatkę - narzekają rodzice.

- Wielokrotnie prosiłam panią dyrektor, aby umożliwiła mi wejście z dzieckiem na murawę. Interweniowałam również u Rady Rodziców. I nic. Najpierw usłyszałam, że absolutnie jest to nie możliwe bo boisko jest na gwarancji. Po kilku tygodniach dobijania się i do Rady Rodziców, i urzędników miejskich poinformowano mnie, że aby pograć z dzieckiem w piłkę muszę kilka tygodni wcześniej zarezerwować czas w grafiku szkolnym. Jeśli boisko nie będzie wynajęte komercyjnie to w dniu zabawy mogę zostawić w sekretariacie szkoły dowód osobisty i tam wejść. Tymczasem sekretariat czynny jest do godziny 15, a ja dopiero o 16 kończę pracę. To bez sensu. A poza tym skąd ja mogę wiedzieć co będę robiła za dwa tygodnie, jaka będzie aura na zewnątrz? - narzeka pani Dagmara, która poprosiła nas o interwencję. Prosi o anonimowość bowiem jej dzieci są uczniami "ósemki".

Jolanta Górska, dyrektor szkoły dementuje informacje o tym, że szkoła zabroniła korzystania z boiska. Jak mówi, to tam odbywają się zajęcia wychowania fizycznego uczniów "ósemki", ale od 1 kwietnia 2017 r. z infrastruktury sportowej mogą korzystać również okoliczni mieszkańcy.

- Każdy kto chce skorzystać z infrastruktury musi wpisać się na listę, która jest dostępna w portierni szkoły - powiedziała nam we wtorek. Nie potrafiła jednak odpowiedzieć ile nazwisk już na tej liście jest.

Maciej Biernacki, radny miejski (PO) twierdzi, że podobnych skarg jest więcej. Dlatego od miesięcy, na prośbę białostoczan, usiłuje uregulować kwestie korzystania ze wszystkich kompleksów sportowych na terenie Białegostoku.

- Dwukrotnie składałem swój projekt i dwukrotnie nie było woli większości w Radzie Miasta, aby nim się zająć. Na najbliższej sesji złożę go ponownie i wierzę, że tym razem będzie kompletny i radni pochylą się nad nim - powiedział radny.

O zasadach korzystania z kompleksu sportowego przy ul. Jesiennej 8 w naszym materiale filmowym. Do sprawy wrócimy.

Jeśli macie Państwo problem, czekamy na sygnał.

Zobacz również