VIDEO. Biegnie na rowerze - unikalna konstrukcja uczniów i studentów

Człowiek jedzie, ale przecież biegnie. Nie w siłowni, lecz na ścieżce rowerowej czy parkowej alejce. Konstrukcja innowacyjna powstała w Białymstoku dzięki współpracy uczniów, studentów, białostockich zakładów produkcyjnych. Nazywa się biegorower i zanim podbije świat, konstruktorzy chwalą się nim w białostockim parku Planty.

Historia maszyny nazwanej Syzyf, którą dziś biegną uczniowie i studenci zaczęła się w grudniu 2017, gdy Zespół Szkół Technicznych im. gen. Władysława Andersa w Białymstoku otrzymał grant na realizację projektu dotyczącego współdziałania przy kształceniu zawodowym w Białostockim Obszarze Funkcjonalnym. Ten pomysł polegał na współpracy szkoły z uczelnią oraz zakładami pracy z Białegostoku i okolic. 

Biegnie i jedzie - biegorower w akcji /fot. H. Korzenny/

Biegnie i jedzie - biegorower w akcji /fot. H. Korzenny/

- Mieliśmy taki pomysł, żeby wyrwać się murów siłowni, bo pomyśleliśmy, że lepiej jest biegać na powietrzu niż w siłowni. I w tym kierunku myśleliśmy przy realizowaniu pomysłu - Mateusz Kliza, student Politechniki Białostockiej objaśnia, skąd wziął się pomysł na taką właśnie konstrukcję.

Zadaniem było stworzenie trójkołowej, stabilnej konstrukcji na bazie roweru napędzanej poprzez pas bieżni z dodatkowym napędem elektrycznym. 

- To jest urządzenie dla osób lubiących aktywny tryb życia, miłośników biegania i jazdy rowerem. Takich ludzi jest coraz więcej, więc myślimy, że to będą potencjalni nabywcy naszego produktu - mówi Renata Frankowska, dyrektor Zespołu Szkół Technicznych w Białymstoku.

Projekt wymyślony w Zespole Szkół Technicznych realizują uczniowie we współpracy ze studenckim kołem naukowym Orthos z Politechniki Białostockiej. Pomysły pomagają wcielić w życie miejscowe firmy produkujące elementy konstrukcji według zamówienia pomysłodawców. Prototyp już przyciąga uwagę innych uczniów i studentów, a szkoła myśli już o komercjalizacji swojego produktu.  

Młodzi konstruktorzy i ich dzieło /fot. H. Korzenny/

Młodzi konstruktorzy i ich dzieło /fot. H. Korzenny/

- Konstrukcja jest nowa i innowacyjna, hybrydowy napęd, czyli siła mięśni połączona z silnikiem elektrycznym sprawia, że krąg użytkowników jest bardzo szeroki, więc projekt powinien się sprawdzić na rynku - mówi prof. Andrzej Seweryn, dziekan Wydziału Mechanicznego Politechniki Białostockiej.

Stworzenie prototypu kosztowało około pięciu tysięcy złotych. Komercjalizacja produktu i koszt pojazdu w produkcji seryjnej powinien być o połowę niższy, sądzą konstruktorzy biegoroweru. 

Projekt "Biegorower" zdobył grant w wysokości 5 tys. zł w konkursie na projekty badawczo-wdrożeniowe, realizowany w ramach projektu Białostockiego Obszaru Funkcjonalnego. Jest jednym z 13 nagrodzonych pomysłów młodych ludzi. Sam projekt realizowany przez stowarzyszenie Białostockiego Obszaru Funkcjonalnego to przedsięwzięcia, które kładą nacisk na praktyczne kształcenie zawodowe. Projekt finansowany jest ze środków unijnych. 

Jak to jeździ i co o nim myślą konstruktorzy - zobaczmy w naszej relacji filmowej. 

Zobacz również