Uniwersyteckie Centrum Onkologii z kolejnym certyfikatem

To nie pierwszy certyfikat otrzymany przez UCO. Już trzy lata temu (w maju 2020) białostocki ośrodek otrzymał potwierdzenie, że jest miejscem gdzie zgodnie z europejskimi standardami leczony jest rak jajnika. Teraz otrzymał tytuł „excellence" czyli wyższy tytuł doskonałości dotyczący leczenia raka trzonu macicy.

Zachęcamy także do obejrzenia naszej rozmowy z prof. Knappem:

Jeśli chodzi o raka endometrium ESGO przyznaje dwa rodzaje certyfikatów. Certyfikat dotyczący chirurgii (posiada je osiem ośrodków w Europie, w tym centrum onkologii w Opalu) i certyfikat  „excellence", czyli najwyższy tytuł "doskonałości" dotyczący kompleksowego leczenia raka trzonu macicy.

- To olbrzymie wyróżnienie, którego, przyznam, nie spodziewałem się. Liczyłem, że otrzymamy ten niższy certyfikat – mówił podczas dzisiejszej konferencji prasowej prof. Paweł Knapp, koordynator UCO.  - Dla nas te wyróżnienie oznacza jeszcze więcej pracy. Ale dla naszych pacjentek to informacja o wysokim standardzie leczenia, jakie jest oferowane w Białymstoku - dodał.

Europejskie Towarzystwo Ginekologii Onkologicznej zrzesza wszystkie kraje europejskie, a także państwa poza Europę, które zajmują się ginekologią onkologiczną. Certyfikat jest przyznawany na pięć lat. Dla pacjentek to ważny sygnał, że Uniwersyteckie Centrum Onkologii USK w Białymstoku to miejsce, gdzie leczy się nowocześnie, zgodnie z europejskimi standardami i gdzie stosowane są zaawansowane zabiegi z zakresu chirurgii ginekologii onkologicznej. Certyfikat jest wydawany po dogłębnej weryfikacji operacji, które były przeprowadzane w odpowiedni sposób, jak były rozlgłe, jaką techniką wykonane, co pokazały wyniki badań histopatologicznych. Komisja akredytacyjna analizuje również, co się działo z pacjentkami po wyjściu ze szpitala: jaka była ich przeżywalność i jaki był odsetek powikłań.

Uniwersyteckie Centrum Onkologii powstało 5 lat temu po wydzieleniu z Kliniki Ginekologii. Przez pięć lat leczonych z powodu raka trzonu macicy było ponad 220 pacjentek, z czego najmłodsza miała 29 lat, a najstarsza 88 lat.