Ul. Sienkiewicza: mieszkańcy nie chcą wieżowca. Czy deweloperzy powiększą budynek Cefarmu?

Wygląda na to, że budynek Cefarmu przy ul. Sienkiewicza nie zamieni się w 12 - piętrowy wieżowiec, urośnie za to o maksymalnie dwa piętra. Od dwóch lat walczą o to mieszkańcy sąsiedniego bloku. "Taka wielka ściana przysłoni nam cały świat" - alarmują i są dobrej myśli, bo do tej pory współpraca z urzędnikami układała się dobrze. Sprawa wyjaśni się na dzisiejszej (12 października) sesji rady miasta.

fot. Bia24

fot. Bia24

Sprawa kamienicy Cefarmu z lat 50. toczy się od 2016 roku. To wtedy budynek wystawiono na sprzedaż, a nieruchomością zainteresowali się deweloperzy. Nic dziwnego, róg ul. Sienkiewicza z ul. Jagienki to świetna lokalizacja. Problem w tym, że potencjalni inwestorzy wystąpili do urzędu miejskiego o wydanie warunków zabudowy uwzględniających podwyższenie budynku do 7 lub 12 pięter. Kamienica byłaby wówczas dwukrotnie wyższa.

Pomysł wzbudził wyraźny sprzeciw okolicznych mieszkańców, szczególnie bloku przy ul. Jagienki 1, mieszczącego się w bezpośrednim sąsiedztwie kamienicy.

-Taka duża inwestycja na pewno by ludziom przeszkadzała, bo pod samymi balkonami mieliby wysoką ścianę. Obok ma być dobudowany kolejny budynek, do tego garaże podziemne, spaliny, bardzo duża uciążliwość - mówi w imieniu mieszkańców Mirosław Konopko, przewodniczący rady osiedla.

Blok Jagienki 1 mieści w bezpośrednim sąsiedztwie budynku Cefarmu /fot. Bia24/

Blok Jagienki 1 mieści w bezpośrednim sąsiedztwie budynku Cefarmu /fot. Bia24/

PLAN ZAGOSPODAROWANIA PRZESTRZENNEGO URATOWAŁBY MIESZKAŃCÓW

Urzędnicy z departamentu urbanistyki zawiesili decyzję o wydaniu warunków zabudowy. Rozpoczęła się praca nad planem zagospodarowania przestrzennego, którego do tej pory, dla tej części osiedla Sienkiewicza nie było. Nowy plan obejmowałby ulice: Sienkiewicza, Jagienki do Poleskiej oraz Nowogródzką. W międzyczasie swoje poprawki zgłaszali także mieszkańcy.

W minioną środę (10 października) podczas obrad komisji zagospodarowania przestrzennego urbaniści przedstawili ostateczne rozwiązania. Zgodnie z planem istniejący budynek miałby być nadbudowany o maksymalnie 20 metrów, czyli 1 - 2 piętra, nowy nie mógłby przekroczyć 16 metrów, a przy granicy dziełek nie może być wyrzutni spalin. Taki kształt planu zadowolił mieszkańców, a jeszcze bardziej ucieszył ich fakt, że został poparty przez wszystkich obecnych na obradach komisji.

-Doszliśmy do kompromisu i to nas bardzo cieszy. Spotkaliśmy się z bardzo pozytywną reakcją departamentu urbanistyki, który nie uległ presji biznesu. Jeśli radni zatwierdzą ten plan, dla nas oznacza to zwycięstwo - mówił Czesław Ziemiński, mieszkaniec bloku Jagienki 1.

Mieszkańcy walczą o tą sprawę od 2016 roku. /fot. Bia24/

Mieszkańcy walczą o tą sprawę od 2016 roku. /fot. Bia24/

Sprawa ostatecznie wyjaśni się dziś (12 października) na sesji rady miasta. Pod głosowanie radnych poddany będzie punkt "Rozpatrzenie projektu uchwały w sprawie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego części osiedla Sienkiewicza w Białymstoku (w rejonie ulic Sienkiewicza i Jagienki). "

Zobacz również