Obecnie do placówek oświatowych prowadzonych przez Miasto Białystok uczęszcza ok. 930 dzieci i młodzieży z Ukrainy, w tym do przedszkoli i oddziałów przedszkolnych - 280 wychowanków, do szkół podstawowych - 565 uczniów, do ponadpodstawowych - ok. 80. Aby pomóc odnaleźć się ukraińskim dzieciom w polskich placówkach, nawiązano współpracę z fundacją Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej. W Białymstoku będzie realizowany program "Cash for Work".
- Dzięki naszej współpracy z Polskim Centrum Pomocy Międzynarodowej, zatrudnienie znajdzie 37 osób z Ukrainy w 37 miejskich szkołach i przedszkolach. Bardzo dziękujemy fundacji za objęcie wsparciem uchodźców przebywających w Białymstoku - powiedział Przemysław Tuchliński, zastępca prezydenta Białegostoku. - Dziękuję także dyrektorom placówek za aktywność i współdziałanie, za stworzenie miejsc pracy uczestnikom programu.
W ramach rekrutacji wykorzystano zgłoszenia przesłane przez miejską stronę bialystokpomaga.pl. Na ten moment uczestnicy programu zostaną zatrudnieni na 3 miesiące i będą pracować w wymiarze 6 godzin dziennie 5 dni w tygodniu.
- "Cash for Work" to program zatrudnienia interwencyjnego uchodźców, w tym przypadku z Ukrainy. W jego ramach zawierane są umowy zlecenia z uczestnikami i porozumienia trójstronne. Wynagrodzenia uczestnikom będą wypłacane co tydzień. Kluczowym elementem jest wsparcie uczniów w szkołach, w kontakcie z nauczycielami czy rówieśnikami - dodała Aleksandra Wojtaszek, przedstawicielka Polskiego Centrum Pomocy Międzynarodowej.
Fundacja PCPM wypłaci asystentom-uchodźcom wynagrodzenie oraz pokryje koszty podatków, składek i zapewni ubezpieczenie, natomiast dyrektor placówki będzie odpowiedzialny za ustalenie zadań dla pracownika i nadzór nad jego pracą. Koszty zatrudnienia pokryją amerykańscy darczyńcy z organizacji CARE.
Warto wiedzieć, że Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej od ponad 16 lat niesie pomoc humanitarną w kryzysach uchodźczych i od samego początku wojny aktywnie pomaga ukraińskim uchodźcom.