Uczniowie pomagają nauczycielce. Piknik charytatywny w Czarnej Białostockiej

Mieszkańcy Czarnej Białostockiej i Wasilkowa postanowili pomóc finansowo nauczycielce, która zmaga się z wyjątkowo agresywną chorobą nowotworową. Rak postępuje błyskawicznie, a pomóc może jedynie kosztowna terapia.

/źródło: www.siepomaga.pl/

/źródło: www.siepomaga.pl/

54 - letnia Małgorzata Sadlak to pedagoga z ponad 30 - letnim doświadczeniem zawodowym, który nauczyła czytać i pisać niejednego mieszkańca Czarnej Białostockiej. Uwielbiana nie tylko przez swoich uczniów, ale również kolegów z pracy. Choć mieszka w Wasilkowie, to całe swoje życie zawodowe jako nauczyciel spędziła właśnie w Czarnej Białostockiej. Zawsze była okazem zdrowia. W 2016 r. zmieniło się to diametralnie. Wówczas wyczuła guza w piersi. Postawiona początkowo diagnoza nie była zła. Ale już na początku 2017 r. zauważyła niepokojące objawy, natychmiastowa diagnoza lekarska nie pozostawiła żadnych złudzeń, że to rak piersi.

- Liczne badania, biopsje, chemioterapia, dwie operacje z mastektomią, radioterapia, hormonoterapia, cały ten proces leczenie znosiła bardzo dzielnie. Jak często mówiła "malowałam się, na twarz nakładałam uśmiech i maskę odwagi. Nie chciałam, by ktokolwiek wiedział, jak bardzo się boję" - opowiada Eliza Korsak, dziś prawnik Kancelarii Prawnej w Białymstoku, wychowanka pani Małgorzaty.

Na zdjęciu Małgorzata Sadlak /foto. siepomaga.pl/

Na zdjęciu Małgorzata Sadlak /foto. siepomaga.pl/

Długotrwały i wyczerpujący proces leczenia przyniósł pozytywny efekt, kobieta dostała diagnozę, że niebezpieczeństwo zostało zażegnane. To dało jej olbrzymią dawkę energii. Jednak szczęście nie trwało za długo bo w kwietniu 2019 r. tuż przed Świętami Wielkanocnymi stało się najgorsze - rak przerzucił się na wątrobę. Ta informacja wywróciła ponownie jej życie do góry nogami, dotychczasowy entuzjazm i radość życia prysnęły z wypowiedzeniem diagnozy przez lekarza. Przez miesiąc po tej diagnozie nie dała rady niczego robić, załamała się, bo chemia to tylko jedna z opcji leczenia.

- Koniecznym w jej przypadku jest kuracja uzupełniająca, która nie jest refundowana przez NFZ. Leczenie uzupełniające może zatrzymać rozprzestrzenianie się choroby. Koszty jest ogromny, a pani Małgorzata wraz z rodziną nie jest w stanie udźwignąć tego ciężaru finansowego. Jej córka w sierpniu 2019 r. miała brać ślub, ale wszystkie środki finansowe mają być przekazane właśnie na leczenie mamy - opowiada adwokat Eliza Korsak.

Uczniowie kobiety chcą zmobilizować do pomocy wszystkich mieszkańców miasta. Postanowili więc zorganizować piknik charytatywny. Odbędzie się on 14 września na terenie Szkoły Podstawowej nr 2 w Czarnej Białostockiej. W programie przewidziano wiele atrakcji, dla dużych i małych, a w nich m. in. występ grupy cyrkowej, turniej piłki nożnej, kiermasz: książek, kwiatów, przetworów, ciast, pokaz grupy medycznej.

Zorganizowali także zbiórkę pieniężną. Można jej udzielić wchodząc na https://www.siepomaga.pl/ratunek-dla-malgosi?fbclid=IwAR1j3kYEvu40Y8AuNsUU5Pj1HopKUuBDudyBDKfqo0vuu-xVBvXg3peg5aU. Zbiórka na tym portalu potrwa tylko do 23 sierpnia. Działać trzeba szybko, liczy się każda godzina i każda złotówka.

"Pomoc z klasą - Piknik Charytatywny dla Małgorzaty" odbędzie się 14 września 2019 r. w Czarnej Białostockiej na terenie Szkoły Podstawowej nr 2 im. R. Traugutta w Czarnej Białostockiej przy ul. Traugutta 28.

Zobacz również