Tysiąc ciągle szuka swojej szkoły

Prawie tysiąc absolwentów ciągle musi szukać swojej szkoły w Białymstoku. Pierwsze listy zakwalifikowanych do szkół w ramach tegorocznej podwójnej rekrutacji już są znane. Po 12 lipca ci, którzy nie mają swojej szkoły, przystąpią do rekrutacji uzupełniającej. Ponad połowa kandydatów do białostockich szkół nie mieszka w tym mieście.

Przed I Liceum Ogólnokształcącym /fot. UM Białystok D. Gromadzki/

Przed I Liceum Ogólnokształcącym /fot. UM Białystok D. Gromadzki/

Najpopularniejsze szkoły średnie w mieście to licea. Wśród nich najwięcej kandydatów miały: jedenaste, szóste, czwarte, pierwsze. Najwyższe progi przyjęć ustalono w liceach nr II, I, III; a laureaci olimpiad przedmiotowych najchętniej wybierali licea II, I, VI i III. 

W sumie do szkół średnich zakwalifikowano 7744 kandydatów. W tej liczbie 3843 kandydatów deklaruje zamieszkanie w granicach Białegostoku. Wśród kandydatów zakwalifikowanych od liceów ogólnokształcących białostoczanie to niewiele ponad połowa - 2436 z ogólnej liczby 4312. 

W pozostałych typach szkół zakwalifikowano: do techników - 2835 kandydatów (w tym 1250 białostoczan), do szkół branżowych - 593 kandydatów (w tym 148 białostoczan). Jak informuje urząd miejski, w placówkach pozostało jeszcze 189 wolnych miejsc.

Najwyższy próg punktowy zanotowano w II Liceum Ogólnokształcącym. Aby dostać się do tej szkoły po podstawówce należało mieć co najmniej 161,75 pkt.

Równie wysokie progi ustanowiły inne oblegane licea: 

II LO - 151,80 po gimnazjum i 161,75 po podstawówce,

I LO - 158 po gimnazjum i 159,85 po podstawówce,

III LO - 150 po gimnazjum i 151,40 po podstawówce.

Wśród techników kandydaci najczęściej wybierali: Technikum Elektryczne i Handlowo-Ekonomiczne. Wśród branżowych szkół I stopnia uczniowie wybierali najczęściej szkołę w Zespole Szkół Gastronomicznej.

Najpopularniejsze profile kształcenia w liceach to:

informatyczno-politechniczny w I LO,

przyrodniczy w VI LO,

językowy - w XI LO.

Najpopularniejszy kierunek kształcenia w technikach to technik programista (ZSE). Z kolei w branżowych szkołach I stopnia - stolarz i kierowca mechanik w ZST.

Na tym etapie rekrutacji szkoły ustaliły listy kandydatów, których chcą przyjąć do siebie. Teraz czas na ruch kandydatów. Do 10 lipca do godz. 16.00 kandydaci muszą potwierdzić, że chcą się uczyć w szkole, która ich zakwalifikowała. W praktyce - muszą złożyć w tej szkole oryginał świadectwa oraz pozostałe dokumenty. Wtedy będzie wiadomo czy szkoła ma jeszcze wolne miejsca, gdyż kandydaci mogli składać swoje dokumenty do sześciu szkół i jeśli na przykład zostali zakwalifikowani do kilku, to muszą wybrać, w której chcą się uczyć. 

- W zależności od potrzeb, rozważymy możliwość otwarcia dodatkowych oddziałów w szkołach do postępowania uzupełniającego - powiedział zastępca prezydenta Białegostoku Rafał Rudnicki.

Mimo tej deklaracji teraz już raczej niemożliwe będzie dostanie się do najpopularniejszych szkół w Białymstoku - liceów: I, II, III, IV, VI i XI.

W sumie w tym roku w białostockich szkołach przygotowano ponad 8,5 tysiąca miejsc. W tegorocznej rekrutacji do szkół w Białymstoku zgłosiło się o niemal 400 więcej niż przed rokiem chętnych mieszkających poza miastem.

Listy kandydatów przyjętych i nieprzyjętych do placówek zostaną podane 12 lipca. Wówczas też rozpocznie się rekrutacja uzupełniająca.

Zobacz również