Zdrowe dzieci w Tykocinie, Zabłudowie, Kleosinie

To ogólny wniosek z przeprowadzanych na początku czerwca badań usg wśród małych dzieci w Kleosinie, Zabłudowie i Tykocinie. Ale są... niepokojące wyjątki. W sumie Katryńscy Foundation oraz Fundacja Ronalda McDonalda przebadała w trzech gminach ponad 200 dzieci.

Bezpłatne badania USG dzieci [fot. Daniel Abramowicz/bia24.pl]

Bezpłatne badania USG dzieci [fot. Daniel Abramowicz/bia24.pl]

Przebadanych zostało 107 chłopców i 101 dziewczynek. - Akcja skierowana była do dzieci w wieku od 9 miesięcy do 6 lat, ale nikt nie odszedł z kwitkiem. Przebadaliśmy nawet starsze dzieci. I dobrze, bo u jednego z nastolatków wykryliśmy torbiel na nerce - mówi Danuta Katryńska z Katryńscy Foundation.

Lekarze oceniali stan narządów jamy brzusznej, a u chłopców dodatkowo moszny. Rodzice nic za badania dzieci nie płacili. Koszty pokryła fundacja Katryńskich, białostockich przedsiębiorców. - Choćby dla jednego uratowanego dziecka warto organizować takie akcje - mówi Danuta Katryńska. - Niepokoją mnie pojawiające się przy okazji takich badań komentarze: "lepiej nie wiedzieć". Przecież możemy uratować życie i zareagować w porę. Dlatego tym bardziej będziemy te akcje powtarzać. By mamy zrozumiały, że "warto wiedzieć".

Ostatecznie lekarze skierowali na konsultacje specjalistyczne 22 dzieci, a dotyczyć one będą m.in. niezstąpionych jąder, jąder wędrujących, powiększonej śledziony. - W naszym regionie odsetek dzieci, które są dalej kierowane do specjalistów, jest znacznie poniżej średniej. Bo zazwyczaj po takim badaniu co piąte dziecko wymaga dalszej diagnostyki, u nas co dziesiąte - mówi Krzysztof Katryński, współzałożyciel Katryńscy Foundation. - Być może ma na to wpływ czyste środowisko?

Spośród wykrytych nieprawidłowości najbardziej niepokojąca była "zmiana ogniskowa w jądrze lewym". To - najprościej tłumacząc - mały guzek, który trzeba dokładnie zbadać. - Mama może liczyć na naszą pomoc, jeżeli sytuacja okaże się poważna - deklaruje Danuta Katryńska.

RELACJA Z BADAŃ USG DZIECI W TYKOCINIE

- Przeprowadziliśmy też ostatnio 3 duże badania dzieci w Warszawie, Krakowie i Wrocławiu wspólnie z ogólnoświatową Fundacją Globalworth. Chcemy mieć materiał porównawczy, by zmierzyć się z trudnym tematem dostępu do lekarzy pediatrów i do specjalistów - dodaje Katarzyna Rodziewicz, prezes zarządu Fundacji Ronalda McDonalda. - Chcemy porównać stan zdrowia dzieci w dużych aglomeracjach i mniejszych miejscowościach.

Będzie ciąg dalszy badań w województwie podlaskim, przy wsparciu Fundacji Ronalda McDonalda. Katryńscy Foundation planuje je przeprowadzić 10 i 11 września.

- Dobro wraca. Przekonaliśmy się o tym przy pierwszej czerwcowej edycji badań, która była tak naprawdę piękną inauguracją działalności naszej fundacji - dodaje Danuta Katryńska. - Na przykład właściciel Restauracji "Alumnat" zaprosił ekipę zaangażowaną w badania dzieci na obiad, zupełnie bezinteresownie. Duże wsparcie otrzymaliśmy w Tykocinie również od państwa Anny i Mariusza Dudzińskich, od pani dyrektor szkoły. Spotkaliśmy naprawdę wielu dobrych ludzi. I zrobiliśmy to, co należało zrobić. Przebadaliśmy dzieci, bo profilaktyka jest kluczowa.

Zobacz również