Miasto ma powód do dumy - w ciągu sześciu lat miejskiej sieci wypożyczalni rowerów jeżdżenie BiKeRem stało się zjawiskiem całkiem normalnym i powszechnym. Statystyki podpowiadają, że najbogatszy w wypożyczenia był sezon (kwiecień-listopad) ubiegłoroczny - 680 tys. razy użytkownicy brali rowery. Jest już ponad 90 tys. zarejestrowanych użytkowników BiKeRa.
- Mobilność, szczególnie taka, która jest przyjazna środowisku, jest naszym priorytetem. BiKeRy wpisały się w infrastrukturę miasta i w świadomość mieszkańców. Potwierdzają to nie tylko głosy rowerzystów, ale także liczba wypożyczeń rowerów - mówi prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski.
Prezydent przyznaje, że jest jednym z tych ponad 90 tys. użytkowników i chociaż woli spacery to jednak czasami jeździ również rowerem miejskim.
Maciej Nowosadko, sprawca trzymilionowego wypożyczenia mówi, że jest stałym użytkownikiem BiKeRa. - Myślę, że średnio wypożyczam go częściej niż raz dziennie i używam go zawsze, gdy muszę się gdzieś dalej dostać - mówi podczas okolicznościowej konferencji prasowej.
Zdaniem władz miasta Białostockie BiKeRy należą do najpopularniejszych sieci w Polsce. Od początku, czyli od 2014 roku BiKeR obsługuje firma Nextbike Polska. Czy kolejne trzy lata też będą należały do tej firmy? Umowa bieżąca kończy się wraz z końcem roku. Przetarg ogłosi wkrótce Białostocka Komunikacja Miejska. Dyrektor Bogusław Prokop już wie, że wśród warunków obsługi znajdzie się oddanie do dyspozycji użytkowników sześciu nowych stacji wypożyczeń (dziś jest ich 64). - Trzy nowe stacje w pierwszym roku i trzy w drugim. O tym, gdzie będą zlokalizowane nowe wypożyczalnie, zdecydują sami użytkownicy sieci w głosowaniu - dodaje Bogusław Prokop.
Dodaje, że władze miasta rozważają, czy nie rozpoczynać sezonu wcześniej, na przykład w marcu. Jednak zgłaszany przez stowarzyszenia rowerowe postulat wydłużenia sezonu również na czas zimy nie znalazł uznania w oczach władz miasta. Prezydent Tadeusz Truskolaski zdecydowanie odrzuca ten pomysł jako "nierealny".
Rower miejski pewnie utrzyma się jeszcze długo, mimo że tuż obok rośnie konkurencja w postaci elektrycznych skuterów i hulajnóg. Hulajnogi i skutery można już także wypożyczać w Białymstoku, stąd pewnie w tym roku liczba wypożyczeń rowerów nieco spadnie. Na razie jednak cieszymy się trzymilionowym wypożyczeniem.