- Cieszę się, że mieszkańcy naszej gminy zdecydowali się wydać swoje pieniądze na budowę tej drogi. Jako wójt z wielką satysfakcją mogłem zrealizować tę decyzję mieszkańców - mówi Krzysztof Marcinowicz, wójt gminy Juchnowiec Kościelny podczas otwarcia drogi.
Ta droga to wspólna inwestycja gminy i powiatu białostockiego. Samorządu podzieliły się kosztami po równo, trzecią część udało się zdobyć z funduszy unijnych. Razem prawie 15 mln złotych: po 4,6 mln od samorządów i prawie 6 mln dofinansowania.
Długość przebudowanego odcinka - 3,185 km. Po obu stronach jezdni chodniki dla pieszych, po jednej stronie - ścieżka rowerowa. I jeszcze: 9 zatok autobusowych i pętla autobusowa na końcowym odcinku drogi w Niewodnicy Nargilewskiej.
A z końcowego miejsca nowej drogi - widok na starą część, czyli zniszczony asfalt i wąska jezdnia. Ci, którzy pojadą jeszcze dalej w stronę Wojszek, trafią na tak zwaną Angielkę, drogę o nawierzchni w połowie asfaltowej, w połowie piaszczystej. Trzy kilometry luksusu to niewiele, ale i na następne kilometry powiat ma już plan.
- Poprawia się znacznie jakość połączenia komunikacyjnego miejscowości naszym powiecie. A powiem, że to dopiero pierwszy etap przebudowy tej drogi do Wojszek. Złożyliśmy już wniosek o dofinansowanie z Funduszu Dróg Samorządowych i myślę, jeszcze przed końcem kadencji ta droga będzie już całkowicie inna, nowoczesna i wygodna - mówi Jan Perkowski, starosta powiatu białostockiego.
Na razie mieszkańcom powiatu pozostaje cieszyć się trzema kilometrami od Stanisławowa do Niewodnicy Nargilewskiej. Ten fragment budowało Przedsiębiorstwo Eksploatacji Ulic i Mostów Sp. z o.o. w Białymstoku. Inwestycja uzyskała dofinansowanie środków Unii Europejskiej w ramach projektu pod nazwą: "Projekt partnerski: Rozwój niskoemisyjnego transportu zbiorowego i rowerowego w Białostockiego Obszaru Funkcjonalnego".