W zeszłym roku, z uwagi na pandemię bieg przyjął formę wirtualną i międzynarodową. W wydarzeniu wzięło udział 1500 osób z różnych krajów - uczestnicy w dowolnym czasie i miejscu mieli przebiec co najmniej 5 km. Razem pokonali 43 tys. km. Teraz, oprócz formy wirtualnej będzie też tradycyjna. Teogoroczny IV Bieg Pamięci Sybiru będzie uzupełniony o liczne rekonstrukcje historyczne. Przedsięwzięcie organizują Muzeum Pamięci Sybiru w Białymstoku i Fundacja Białystok Biega.
- W nocy z 9 na 10 lutego 1940 roku odbyła się pierwsza deportacja na Sybir. Objęła osadników, wojskowych i leśników. Stąd pomysł na realizację biegu nocnego, biegu przez las. Medal w sposób symboliczny nawiązuje do otwartej walizki z eksponatami, którą można zobaczyć na naszej wystawie stałej - mówi prof. Wojciech Śleszyński, dyrektor Muzeum Pamięci Sybiru.
Biegacze mogą dodatkowo uczcić pamięć o deportowanych. Na numerach startowych znajdzie się wybrane przez sportowca imię i nazwisko Sybiraka. Chętni będą mogli również zamówić grawer na swoim medalu.
- Miejsce wydarzenia uległo zmianie, postanowiliśmy się przenieść do Lasu Solnickiego. Start i meta będą zlokalizowane na placu 18. Pułku Ropoznawczego przy ul. Kawaleryjskiej. Sportowcy przebiegną 5 km, tak jak w poprzednich latach. Rozpoczniemy bieg po zmroku - dodaje Grzegorz Kuczyński z Fundacji Białystok Biega.
Bieg wirtualny potrwa do 28 lutego, uczestnicy muszą w nim przebiec co najmniej 5 km, ale mogą więcej. Trasę będą rejestrować za pomocą aplikacji.
Pierwszy Bieg Pamięci Sybiru odbył się w 2019 r. Wtedy biegacze pokonali trasę 5 km w lesie na Pietraszach w Białymstoku. W 2020 r. był bieg dzienny, który zaczynał się przy Pałacu Branickich w Białymstoku i bieg nocny rozegrany na terenach leśnych. Informacje dot. wydarzenia są na stronie internetowej Muzeum Pamięci Sybiru.