To były lata rozwoju i sukcesów. Zmiana na stanowisku dyrektora Zakładu Karnego w Białymstoku

Poprawa komfortu pracy i lepsze warunki odbywania kary przez osadzonych w Zakładzie Karnym w Białymstoku. Liczne szkolenia dla funkcjonariuszy i wiele działań resocjalizacyjnych dla więźniów. Tym odznaczały się minione cztery lata, kiedy funkcję dyrektora Zakładu Karnego pełnił kpt. dr Mariusz Kuryłowicz. Wraz z początkiem maja kpt. Kuryłowicz został oddelegowany na stanowisko dyrektora Instytutu Badawczo-Rozwojowego w Szkole Wyższej Wymiaru Sprawiedliwości.

fot. archiwum prywatne / kpt. dr Mariusz Kuryłowicz

fot. archiwum prywatne / kpt. dr Mariusz Kuryłowicz

Okres minionych czterech lat, kiedy jednostką zarządzał kpt. dr Mariusz Kuryłowicz był czasem prężnej działalności Zakładu Karnego w Białymstoku, prowadzonej na wielu obszarach. Jak mówią zgodnie pracownicy Zakładu - udało się osiągnąć szereg sukcesów oraz doprowadzić do jej rozwoju. Były dyrektor Zakładu Karnego też ciepło wspomina ten okres.

-Mogę ten czas posumować krótko: piękny, intensywny, rozwijający. Te cztery lata nauczyły mnie wiele pokory, podchodzenia z empatią i pokorą do spraw ludzkich, zawodowych, personalnych. To też okres głębokiej refleksji i nauki - mówi kpt. dr Mariusz Kuryłowicz.

LEPSZE WARUNKI PRACY I ODBYWANIA KARY

To, na czym zależało kpt. Kuryłowiczowi najbardziej było dobro podległych mu funkcjonariuszy i pracowników. Stale starał się podnosić komfort pracy w Zakładzie. Zadbał też o warunki odbywania kary przez osadzonych, by były one godne i spełniały wszelkie standardy. Wpłynęła na to m.in. termomodernizacja zarówno budynku penitencjarnego, jak i administracyjnego. Wymieniono stolarkę okienną, elewację, docieplono również oba budynki. Przez cztery lata przeprowadzone zostały również inne remonty: wyremontowano kuchnię z wymianą sprzętu, budynek ziemiopłodów, wnętrze budynku administracji, poszczególne korytarze i pomieszczenia budynku penitencjarnego. By zwiększyć bezpieczeństwo przeprowadzono też wiele prac w zakresie zabezpieczeń techniczno-ochronnych. Powstał m.in. nowy mur -ogrodzenie okalające teren Zakładu Karnego. Kompleksowy remont przeszło też archiwum, co było istotne z punktu widzenia zabezpieczenia newralgicznych danych.

Na bezpieczeństwo w jednostce wpłynęły też liczne ćwiczenia i szkolenia, które przechodzili funkcjonariusze, także we współpracy z innymi formacjami. Funkcjonariusze regularnie doskonalili też umiejętności strzeleckie

RESOCJALIZACJA I PRACA

Zakład Karny przez ostatnie lata prowadził liczne programy resocjalizacyjne i kursy zawodowe. Rozwijana jest działalność kulturalno - oświatowa i sportowa, także w ramach programu "Praca dla więźniów". Zakład Karny w Białymstoku notuje wysokie wyniki w statystykach dotyczących zatrudnienia osadzonych i na tle innych zakładów karnych w Polsce. Białostocka jednostka znalazła się na drugim miejscu w rankingu jednostek penitencjarnych w kwestii zatrudnienia skazanych. Co istotne, dokonano kapitalnego remontu budynku magazynowego z wydzieleniem dwóch hal pod dzierżawę dla firm zewnętrznych zatrudniających osadzonych na trenie Zakładu Karnego. Do dziś spora grupa osadzonych pracuje w tym miejscu, co okazało się szczególnie dobrym rozwiązaniem w trakcie epidemii.

-Resocjalizacja przez pracę to bardzo ważny element współczesnej penitencjarystyki. Po pierwsze uczy skazanego pokory do problemów życia codziennego, po drugie to możliwość faktycznego spłacenia zobowiązań, które poczynił jeszcze na wolności - zauważa kpt. dr Mariusz Kuryłowicz i dodaje: - Istotna jest też partycypacja społeczeństwa w odbywaniu kary przez skazanego, współodpowiedzialności za resocjalizację. To ważne w późniejszym procesie powrotu na rynek pracy. Pracodawcy później łatwiej jest się otworzyć na pracownika po odbytej karze.

Osoby osadzone w więzieniu zatrudniane są w lokalnych firmach. Aktywizacja zawodowa osób skazanych i osadzonych ułatwia im powrót do społeczeństwa po opuszczeniu zakładu karnego. Jednym z takich lokalnych przedsiębiorstw, w których więźniowie mają okazję na resocjalizację jest firma Renggli - białostocki producent mebli specjalistycznych. W firmie Renggli osadzeni przydzielani są do prostych czynności przy kompletacji mebli. Są to osoby, które mogą w ciągu dnia opuszczać mury więzienne.

- Współpraca z Zakładem Karnym w Białymstoku rozpoczęła się 3 lata temu, gdy dyrektorem Zakładu był kpt. dr Mariusz Kuryłowicz. Więźniowie jacy podczas tego okresu przydzielani byli do pracy na terenie naszego zakładu byli bardzo starannie wyselekcjonowani, podejmowali pracę chętnie widząc w tym szansę na resocjalizację. Współpraca z Zakładem Karnym była i jest bardzo owocna i satysfakcjonująca - mówi dr Krzysztof Katryński, dyrektor firmy Renggli.

Dyrektor kpt. Kuryłowicz przychylnym okiem spoglądał też na działalność naukową. Zakład często odwiedzają szkoły, wiele osób odbywało praktyki, czy też prowadziło badania na terenie jednostki. Na szeroką skalę rozwija się też działalność społeczna i charytatywna przy współpracy między innymi z: Caritas Archidiecezji Białostockiej, ZHP Chorągwi Białostockiej, Muzeum Wojska, Stowarzyszeniem Inicjatyw Społecznych "Czemu By Nie", czy też Teatrem Dramatycznym. 

Zobacz również