Przysięgę na sztandar 18. Białostockiego Pułku Rozpoznawczego złożyło 75 ochotników z całego województwa. Wśród nowo zaprzysiężonych żołnierzy był też potomek oficera zamordowanego w Katyniu. To symboliczne, ponieważ 13 kwietnia obchodzony jest Dzień Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej.
Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak w liście skierowanym do uczestników uroczystości napisał: "Niemal dwa lata temu Wasi koledzy i koleżanki w Białymstoku, Lublinie i Rzeszowie wypowiadali słowa przysięgi, rozpoczynając służbę jako pierwsi terytorialsi. Przez ten czas nowa formacja rozrosła się i liczy już ponad 19 tysięcy żołnierzy".
- W Wojskach Obrony Terytorialnej to ludzie są najważniejszym zasobem. Dlatego, tak bardzo cieszę się, kiedy nasze szeregi powiększają się o kolejnych mieszkańców województwa podlaskiego - powiedział w swoim przemówieniu dowódca brygady płk Sławomir Kocanowski.
W sobotę szkolenie ukończyło też 25 żołnierzy rezerwy, którzy 6 kwietnia dołączyli do 1. Podlaskiej Brygady Obrony Terytorialnej. Od maja wszyscy nowi żołnierze rozpoczną cykl szkoleń rotacyjnych, które odbywają się w weekendy. Raz w roku przejdą też szkolenie zintegrowane, które trwa 14 dni. Ich pełny cykl szkolenia zakończy się po trzech latach. Po każdym roku służby, terytorialsi zostaną poddani sprawdzianom sprawności fizycznej oraz nabytych umiejętności.
Uroczystość w Tykocinie była też okazją do wręczenia medali oraz wyróżnień rodzicom, których dzieci pełnią służbę wojskową.
Źródło: WOT