Na giełdę powinni się wybrać zarówno chcący kupić np. pelargonie na balkon czy cebule lilii do ogródka, jak i koneserzy poszukujący oryginalnych, mniej znanych gatunków, ziół czy sadzonek warzyw.
- Klientów od rana jest bardzo wielu. Kupują praktycznie wszystko co wpadnie im w oko. Im bardziej kolorowe kwiaty tym lepsze. Ogromną popularnością cieszą się też sadzoniki ziół. Króluje bazylia i oregano - opowiada Dagmara Żąsa, która od wielu lat na Giełdzie sprzedaje sadzonki.
To już II Targi Ogrodnictwa na Andersa 40. Na placu Giełdy goszczą lokalni wystawcy kwiatów, szkółki drzew i krzewów ozdobnych oraz firmy oferujące artykuły ogrodnicze. W sumie jest ponad 50 punktów, gdzie można zrobić zakupy. Wystawcy doradzają w dobrze odpowiednich roślin do ogrodu lub na balkon, a także przygotują specjalną promocję: -10 % rabatu na zakup sadzonek.
- Wprawdzie „zimni ogrodnicy” i „zimna Zośka” jeszcze przed nami. Przyjęło się, że dopiero po tym terminie nocne przymrozki już nie powinny zagrażać roślinom. Ale w tym roku pogoda nam płata figle, dlatego postanowiłam wcześniej posadzić kwiaty na balkonie. Jeśli pojawi się przymrozek to wniesiemy rośliny do mieszkania - mówi Anna Muszyńska, którą spotkaliśmy na Giełdzie.
Dziś w godz. 9:00-12:00 odbędzie się festyn rodzinny z atrakcjami dla dzieci oraz z przekąskami z Food Trucków. Więcej informacji na Facebooku oraz na stronie podlaskiecentrum.pl.
Jutro targi potrwają od wczesnych godzin porannych do godz. 14.