Jak podaje portal, po rosyjskiej inwazji na Ukrainę polska przestrzeń powietrzna jest niemal ciągle wykorzystywana przez samoloty rozpoznawcze sił NATO – w południowo-wschodniej części Polski operują maszyny wczesnego ostrzegania i dowodzenia E-3 Sentry, rozpoznawcze E-8C JSTARS czy RC-135. Pojawienie się nad naszym krajem samolotu rozpoznawczego Sił Powietrznych Szwecji jest czymś wyjątkowym, gdyż Szwecja nie jest członkiem NATO.
Na portalu Zespołu Badań i Analiz Militarnych czytamy, że szwedzkie lotnictwo wojskowe dysponuje parą samolotów Gulfstream IV, które zostały zmodyfikowane do wykonywania zadań zwiadu i rozpoznania elektronicznego. Maszyny te noszą wojskowe oznaczenie S102B Korpen – z reguły ich rejon operowania stanowi międzynarodowa przestrzeń powietrzna w rejonie Obwodu Kaliningradzkiego.
Jak podaje portal, 26 marca samolot wleciał w polską przestrzeń i operował wzdłuż całej wschodniej granicy, według danych aplikacji pozwalających na śledzenie ruchu lotniczego (m.in. Flightradar24 oraz ADS-B) maszyna wykonała kilka kręgów, szczególnie w pobliżu granicy z Ukrainą.
Autorzy portalu zwracają uwagę, że obecność szwedzkiego samolotu stanowi nowość, także biorąc pod uwagę (oficjalny) neutralny status Królestwa Szwecji. Co ciekawe, to nie pierwszy raz, kiedy S102B Korpen operuje w rejonie działań bojowych – m.in. w 2018 roku jeden z nich wykonywał loty we wschodniej części Morza Śródziemnego, gdzie (najprawdopodobniej) zbierano dane wywiadowcze dotyczące rosyjskich systemów rozlokowanych w Syrii.
Jak czytamy na portalu, Zespół Badań i Analiz Militarnych Sp. z o.o. stworzyło grono ludzi mających wieloletnią praktykę w kierowaniu czasopismami o profilu militarnym i historyczno-wojskowym, a także firmami wydawniczymi specjalizującymi się w tej tematyce, które zdobyły sobie ważne miejsce na polskim, a także międzynarodowym rynku. Są to zarazem wysokiej klasy eksperci w dziedzinach związanych z bezpieczeństwem, przemysłem obronnym, siłami zbrojnymi oraz uzbrojeniem i sprzętem wojskowym.