Szkoły będą uczestniczyć w dystrybucji jodku potasu?

Tabletki z jodkiem potasu - substancji, która ma chronić organizm przed zatruciem promieniowaniem - mogą być dystrybuowane w szkołach. Na razie jednak nie wiadomo, jak będzie wyglądała procedura i czy w ogóle do niej dojdzie.

[fot. pixabay.com]

[fot. pixabay.com]

Preparaty jodowe zostały przekazane z magazynów centralnych na poziomy wojewódzkie

Podlaskie komendy powiatowe straży pożarnej dostały tabletki z jodkiem potasu - na wypadek wystąpienia promieniowania jądrowego.

"W ramach działań z zakresu zarządzania kryzysowego i ochrony ludności, w związku z informacjami medialnymi dotyczącymi walk w rejonie Zaporoskiej Elektrowni Atomowej, do komend powiatowych Państwowej Straży Pożarnej przekazano tabletki zawierające jodek potasu. Jest to standardowa procedura, przewidziana w przepisach prawa i stosowana na wypadek wystąpienia ewentualnego zagrożenia radiacyjnego" -  czytamy w komunikacie MSWiA na temat dystrybucji jodku potasu.

Jak zapewnia Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji: w obecnej chwili takie zagrożenie nie występuje, a sytuacja jest na bieżąco monitorowana przez Polską Agencję Atomistyki. Służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo państwa są w ciągłej gotowości, a odpowiednia ilość jodku potasu jest zabezpieczona dla każdego obywatela Polski.

Nie zapadła jeszcze decyzja, w jaki sposób preparaty jodowe będą dystrybuowane do mieszkańców.  - Jest opracowywany w tym zakresie plan -  informuje biuro prasowe wojewody podlaskiego.

Jodek potasu był używany przez dziesięciolecia, by chronić ludzi przed skutkami awarii jądrowych. Substancja ta blokuje wchłanianie radioaktywnego jodu-131.

Dystrybucja jodku potasu w szkołach?

Dziś w mediach pojawiły się informacje o tym, że środek chroniący przed promieniowaniem, może być rozdawany w szkołach, jeżeli dojdzie do sytuacji, w której będzie taka potrzeba. Jak podaje "Rzeczpospolita" informacje o tym, że szkoły będą takim pośrednikiem napływają do Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Kadry Kierowniczej Oświaty [przyp. red. to organizacja, która zrzesza dyrektorów szkół z całego kraju].

 M.in. podlascy dyrektorzy biorą udział w spotkaniach z samorządowcami. Na razie nie zapadła żadna decyzja w tej sprawie.

- Dystrybucja jodku potasu jest standardową procedurą; eksperci dzisiaj nie wskazują na jakiś zasadniczy wzrost zagrożenia radiacyjnego, ale polski rząd, jako rząd odpowiedzialny, woli być przygotowany na każdy, nawet czarny scenariusz - mówił w czwartek, w Programie Pierwszym Polskiego Radia szef KPRM Michał Dworczyk.

Należy podkreślić, że profilaktyczne przyjmowanie jodku potasu na własną rękę jest odradzane przez lekarzy i specjalistów.

Zobacz również