Święcenie pokarmów i paczki dla potrzebujących

Po dwuletniej przerwie spowodowanej pandemią koronawirusa, białostoczanie znów mogli spotkać się na Rynku Kościuszki, by uczestniczyć w poświeceniu pokarmów na wielkanocny stół. Pokarmy poświęcił metropolita Archidiecezji Białostockiej - abp Józef Guzdek, a także werbista - ojciec Krzysztof Grzybek. Natomiast przed Katedrą rozdano setki paczek - świątecznych posiłków dla potrzebujących, wydawanych m.in. przez wolontariuszy Fundacji Rodziny Czarneckich.

Święcenie pokarmów wielkanocnych na Rynku Kościuszki [fot. Paulina Górska/Bia24]

Święcenie pokarmów wielkanocnych na Rynku Kościuszki [fot. Paulina Górska/Bia24]

Święcenie pokarmów na wielkanocny stół

Przed białostockim Ratuszem były przykryte białym obrusem stoły ustawione w kształt litery U. Na stołach gałązki, jajeczka oraz koszyczki ze święconką, jakie ludzie przynoszą ze sobą do poświęcenia. Punktualnie w południe życzenia białostoczanom złożył m.in. zastępca prezydenta miasta. 

- Święta Wielkiej Nocy to taki czas, kiedy mamy przed oczami różne obrazy. Z jednej strony mamy przed oczami obraz Chrystusa na krzyżu, mamy też przed oczami wielkanocne jajka, pisanki, bazie, zielone gałązki, wielkanocne koszyki (...) Ale też jednym z elementów (...) jest stół, który służy do tego, aby zjeść przy nim wielkanocne śniadanie, podzielić się jajkiem. Ale też stół jako miejsce spotkania - powiedział do zgromadzonych białostoczan zastępca prezydenta miasta Rafał Rudnicki.

Natomiast metropolita białostocki abp Józef Guzdek podkreślił, że ostatni czas to, oprócz odzyskiwania wiary w Boga, również czas odzyskiwania wiary w drugiego człowieka.

- W ostatnich dniach wiele osób odnalazło drogę do Boga, pogłębiło swoją wiarę. Przez udział w Miejskiej Drodze Krzyżowej, tak licznej, przez udział w nabożeństwach, przez sakrament pokuty. Myślę, że odzyskujemy również wiarę w drugiego człowieka. Trzeba darzyć drugiego człowieka sympatią i mieć do niego zaufanie, by zasiąść do wspólnego stołu - podkreślił abp Guzdek.

- Cieszę się, że mogę w sercu naszego miasta, razem z Wami uczestniczyć w obrzędzie poświęcenia pokarmów na stół wielkanocny. Życzę umocnienia wiary w Boga i umocnienia zaufania i szacunku do drugiego człowieka. Jeśli się różnimy, dałby Bóg, żebyśmy się różnili szlachetnie. Szukajmy tego, co nas łączy, tego co buduje, ponieważ zmartwychwstały Pan do tego nas zachęca -  mówił metropolita białostocki.

Modlił się także za uchodźców z Ukrainy:  - Prośmy o pokój, żeby jak najszybciej mogli wrócić do swojej ojczyzny, do swoich domów.

Przed Katedrą rozdano setki paczek

Do najuboższych, samotnych i potrzebujących z regionu trafiło blisko 1500 paczek ze świątecznymi potrawami i produktami z długą datą ważności. Pobłogosławił je wcześniej abp Józef Guzdek, metropolita białostocki.

- Szczególnie w święta nikt nie powinien zostać bez pomocy, dlatego jako Samorząd Województwa Podlaskiego dokładamy do tej pięknej akcji swoją cegiełkę. Przykro jest widzieć ludzi, których nie stać na przygotowanie świątecznych dań, dlatego każdy z nas powinien robić wszystko, żeby takich kolejek było jak najmniej - mówił marszałek Artur Kosicki.

Świąteczne paczki przygotowali i rozdawali wolontariusze z Fundacji Rodziny Czarneckich przy wsparciu Grupy Ratowniczej Nadzieja oraz Żołnierzy WOT. Akcję Fundacji Rodziny Czarneckich wsparła lokalna społeczność: przedsiębiorcy oraz osoby prywatne z naszego regionu.

- Na każde wydarzenie co roku przychodzi po kilkaset osób, z tego, co widzimy, w naszym społeczeństwie nadal są osoby, które potrzebują pomocy materialnej. Każdy powinien mieć obfite święta, nikt w tym czasie nie powinien cierpieć z powodu niedostatku - dlatego mamy taką misję i podejmujemy nasze działania - mówiła Dominika Czarnecka.

Kawa, herbata, ciasta, konserwy i makarony, a także typowo wielkanocne dania: biała kiełbasa, żur i sałatka jarzynowa. To wszystko znalazło się w świątecznych paczkach rozdawanych przed Katedrą w Białymstoku. W sumie do potrzebujących trafiło 7 ton żywności.

Galeria

Zobacz również