Supraśl i Michałowo. Badania dzieci do... powtórki?

Tego chcieliby rodzice maluchów z Supraśla i Michałowa - w weekend trwała tam akcja bezpłatnych badań USG dzieci. Cieszyła się ogromnym zainteresowaniem, a limit miejsc wyczerpał się niemal natychmiast po uruchomieniu zapisów. Czy uda się badania powtórzyć za rok?

Bezpłatne badania USG dzieci w Supraślu i Michałowie [fot. ba24.pl]

Bezpłatne badania USG dzieci w Supraślu i Michałowie [fot. ba24.pl]

Przebadanych zostało 147 dzieci w wieku od 9 miesięcy do 6 lat. - Myślę, że lepiej wiedzieć... - uśmiecha się mama jednej z przebadanych dwuletnich dziewczynek. - Dzieci są małe i nie powiedzą o wszystkim. A to badanie jest nieinwazyjne, więc dlaczego nie skorzystać? Tym bardziej, że moja córeczka co jakiś czas skarży się na bóle brzuszka.

- Mój 6-latek zdrowo rośnie, na szczęście. Ale... w rodzinie mamy różnego rodzaju nowotwory, więc wolałam przebadać dziecko. Tym bardziej, że sama też jestem właśnie w trakcie diagnozowania. Trzeba dbać o swoje zdrowie - podkreśla pani Iwona.

- Te badania są wskazane do wykonania u każdego dziecka, pomagają ocenić prawidłowy rozwój. Badamy brzuszki, no i u chłopców dodatkowo jądra, w poszukiwaniu groźnych zmian nowotworowych - wyjaśnia Karol Nowicki-Sak, radiolog z Lublina. Badał dzieci wspólnie ze swoją koleżanką po fachu Joanną Mitek-Palusińską. - Przy takich akcjach mamy nieskończone pokłady energii, pracujemy cały dzień i przyjmujemy maksimum dzieci - dodaje pani doktor.

- Jeżeli coś znajdujemy, wskazujemy specjalistyczne placówki medyczne, w których warto zrobić pogłębioną diagnostykę - wyjaśnia lekarz. Po badaniu w Supraślu i Michałowie na szczęście nie stwierdzono poważnych problemów ze zdrowiem u dzieci. Rodzic co dziesiątego malucha usłyszał jednak zalecenie obserwacji ze wskazaniem powtórzenia USG za rok.

Mobilna klinika stała pod Urzędem Miejskim w Supraślu i przy Ośrodku Zdrowia w Michałowie. Co prawda pogoda nie rozpieszczała - było mokro i chłodno. Pomagali za to, jak mogli, wolontariusze z Katryński Foundation.

- Chcę, by ta akcja przyniosła jak najwięcej dobrego dla dzieci. Chcemy zapobiegać czemuś, co może w przyszłości okazać się poważną chorobą - podkreśla Danuta Katryńska z Katryński Foundation. - Listy zgłoszeń na badania zapełniły się bardzo szybko. To znak, że jest duże zapotrzebowanie.

Te badania to część ogólnopolskiej akcji "NIE nowotworom u dzieci". W Polsce do 17 lat prowadzi ją Fundacja Ronalda McDonalda. W województwie podlaskim po raz pierwszy została przeprowadzona w tym roku. W pięciu gminach: Supraśl, Michałowo, Zabłudów, Tykocin i Juchnowiec Kościelny - w czerwcu i wrześniu.

Sprzęt do badań i klinikę na kółkach zapewnia Fundacja Ronalda McDonalda. Ale nie byłoby tej akcji w regionie bez Katryński Foundation, która pokrywa koszt badań. - Mamy nadzieję, że gminy za rok również będą zainteresowane współpracą. My z tego programu na pewno nie zrezygnujemy. To dopiero początek - zapowiada Krzysztof Katryński, prezes Katryński Foundation.

W całej Polsce przebadanych od początku akcji zostało ponad 80 tys. dzieci. W województwie podlaskim sumie ponad 400 małych pacjentów. Z czego... na pewno życie jednego dziecka udało się uratować. Jest już po operacji, lekarze w porę powstrzymali rozwój choroby.

Galeria

Zobacz również