Strajk kobiet w Dzień Kobiet

W swoje święto przed ratuszem na Rynku Kościuszki protestować będą kobiety. To międzynarodowy strajk kobiet "Solidarność Naszą Bronią". W województwie podlaskim taki protest zaplanowano w Białymstoku, Suwałkach i Siemiatyczach.

foto. Bia24

foto. Bia24

- Mamy przedsięwzięcie, które wspólnie zorganizowaliśmy z organizacjami pozarządowymi, czyli KOD, partia Razem, Platforma Obywatelska i Nowoczesna. Udało nam się to uzyskać pomimo różnic programowych, a jednak wspólna sprawa nas łączy i wspieramy kobiety z naszego województwa - mówił podczas konferencji prasowej Paweł Krutul z Nowoczesnej.

Paweł Krutul - Nowoczesna /fot. Bia24/

Paweł Krutul - Nowoczesna /fot. Bia24/

Strajk ma się odbyć pod ratuszem na Runku Kościuszki, początek o godz. 16.

- Inicjatywa MSK, czyli Międzynarodowego Strajku Kobiet powstała w październiku ubiegłego roku. Zaczęłyśmy my, Polki, w międzyczasie przyłączyły się Koreanki i Ameryka Południowa. W tej chwili łączy nas ponad 50 krajów. 8 marca kobiety z tych pięćdziesięciu krajów będą występowały w różnego rodzaju manifestacjach, strajkach. W Polsce ponad 80 miast będzie miało swoje strajki z różnych powodów - mówi Elwira Ślewińska z Komitetu Obrony Demokracji (KOD).

Elwira Ślewińska - Komitet Obrony Demokracji (KOD) /fot. Bia24/

Elwira Ślewińska - Komitet Obrony Demokracji (KOD) /fot. Bia24/

Kobiety mają cztery postulaty, domagają się pełni praw reprodukcyjnych, państwa wolnego od zabobonów, wdrożenia i stosowania Konwencji Antyprzemocowej, poprawy sytuacji ekonomicznej kobiet.

- Kobiety od prawie stu lat mają prawa wyborcze, ale do tej pory niewiele z tego wynikło. Politycy lekceważą nas i odbierają nam nasze prawa. Dlatego jutro musimy wyjść i w końcu zawalczyć o nas. O siebie. Musimy odważnie i solidarnie zabrać głos o świat, który będzie zwyczajnie lepszy, bo dopóki niczego z tym nie zrobimy, nic się nie zmieni. Manifestacja nie jest manifestacją zjednoczonej opozycji, która wychodzi przeciw rządowi. Manifestacja 8 marca 2017 to jest walka kobiet o swoje prawa i pokazanie się na ulicach, że jesteśmy tak samo ważne jak inni obywatele - mówi Urszula Domysłowska z Partii Razem.

Urszula Domysłowska - partia Razem /fot. Bia24/

Urszula Domysłowska - partia Razem /fot. Bia24/

Do strajku dołączył też Związek Zawodowy Inicjatywy Pracowniczej.

- Jako Inicjatywa Pracownicza walczymy o prawa pracownic i pracowników, ale również o prawa kobiet do decydowania o swoim życiu i ciele. Sprzeciwiamy się interwencji władzy w najbardziej prywatne sfery życia. Nie traktujemy tego protestu jako walki partii politycznych, lecz jako wspólny strajk zwykłych ludzi - mówi Kamil Falkowski ze Związku Zawodowego Inicjatywa Pracownicza.

Kamil Falkowski - Związek Zawodowy Inicjatywa Pracownicza /fot. Bia24/

Kamil Falkowski - Związek Zawodowy Inicjatywa Pracownicza /fot. Bia24/

Kobiety w swych postulatach żądają m.in. utrzymania standardów opieki okołoporodowej, dostępu do nowoczesnej, bezpłatnej antykoncepcji i zabiegów sterylizacji, dostępu do bezpiecznego przerywania ciąży, rzetelnej edukacji seksualnej, edukacji szkolnej zgodnie z wiedzą naukową, opieki medycznej a nie watykańskiej, religii w parafiach i na koszt Kościoła, bezwzględnego ścigania i karania sprawców przemocy domowej czy też równości płac bez względu na płeć.

- Wszystkie mamy tego dość i naprawdę to, co się dzieje obecnie w kraju, powoduje, że czujemy się absolutnie bezwolne w rękach rządu. Mnie najbardziej brakuje właśnie tej wolności - dodaje Elwira Ślewińska.

Międzynarodowy Strajk Kobiet- Solidarność Naszą Bronią

Międzynarodowy Strajk Kobiet- Solidarność Naszą Bronią

Zobacz również