Pierwsza siła w koalicyjnym zarządzie Województwa Podlaskiego wybierała dziś nowe władze wojewódzkie. W obecności prezesa PSL Władysława Kosiniaka-Kamysza i europarlamentarzysty Jarosława Kalinowskiego odbył się V zjazd PSL Województwa Podlaskiego. Pod ocenę ludowych delegatów z regionu naprzeciw siebie stanęli: poseł Mieczysław Baszko i Członek Zarządu Województwa Podlaskiego Stefan Krajewski.
Znaczna część przemówień obu kontrkandydatów poświecono ocenie obecnej sytuacji politycznej.
- Mamy premier sterowaną z tylnego fotela, mamy ministra antyedukacji, mamy ministra wojny i nie mamy ministra rolnictwa - powiedział Mieczysław Baszko.
Wynik głosowania zaskoczył chyba wszystkich na sali. Dwoma głosami zwyciężył Stefan Krajewski.