Monitoring wizyjny Straży Miejskiej w Białymstoku obejmuje obecnie ponad 200 kamer, rozmieszczonych na terenie miasta. W przypadku powstania zagrożenia obraz z kamer pozwala na natychmiastową reakcję, podjęcie interwencji. Zdaniem urzędników miejskich kamery odstraszają potencjalnych sprawców wykroczeń i przestępstw, ponieważ zarejestrowane zdarzenie może być wykorzystane jako dowód w postępowaniu karnym lub mandatowym.
Urząd miejski ogłosił właśnie przetarg na opracowanie dokumentacji projektowej oraz rozbudowę monitoringu. Kamery pojawią się w następujących miejscach na osiedlu Starosielce:
- ul. Nowosielska (w rejonie skrzyżowania z ul. Elewatorską),
- skrzyżowanie ul. ks. J. Popiełuszki - św. A. Boboli,
- ul. Niewodnicka (w rejonie skrzyżowania z ul. Rumuńską),
- ul. Nowosielska (w rejonie skrzyżowania z ul. Francuską).
- Przekonaliśmy się, że monitoring przyczynia się do spadku przestępczości, dlatego w wielu punktach Białegostoku montujemy kamery - uważa prezydent Tadeusz Truskolaski.
Monitoring dla mieszkańców Starosielc jest jednym ze zwycięskich projektów zgłoszonych do Budżetu Obywatelskiego 2018. Głosowało na niego 1050 mieszkańców. Dokumentacja projektowa ma być gotowa do połowy listopada tego roku, a realizacja robót budowlanych i montaż kamer - do końca maja 2019 r. Oferty do przetargu można składać do 13 sierpnia w Zarządzie Dróg Miejskich przy ul. Składowej 11.
W ubiegłym roku kamery zamontowano przy ul. Klepackiej (obok MOPR-u) oraz przy ul. W. Pileckiego 1. Rok wcześniej, w 2016 r., wśród kilkunastu urządzeń zamontowanych na terenie miasta znalazło się też dziewięć na Krywlanach i cztery przy ul. Barszczańskiej. W 2015 roku między innymi uruchomiono sześć kamer na bulwarach przy ul. Z. Herberta, a przy ul. Węglowej - trzy. Wśród innych, lokalizacji można wymienić przejście podziemne przy Al. Solidarności, tunel przy ul. Gen. S. Sosabowskiego, Al. Piłsudskiego, Aleję Bluesa, ul. Pietkiewicza, Plac Konstytucji.