Wzajemne wsparcie potrzebne w walce z chorobą, integracja i zabawa to główne cele dorocznych spotkań "onkoludków" - byłych i obecnych pacjentów Kliniki Onkologii i Hematologii Uniwersyteckiego Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Białymstoku. W tym roku wzięło w nim udział kilkadziesiąt rodzin, które połączyła przebyta choroba nowotworowa dziecka.
Młodsi uczestnicy wspólnie z wolontariuszami Fundacji "Pomóż Im" bawili się w atmosferze rodzinnego pikniku. Zabawy na trampolinie, dmuchanych zjeżdżalniach czy tworząc kolorowy świat z ogromnych baniek mydlanych i balonów. Ponad to każdy mógł spróbować swoich sił w strzelaniu do celu i wspinaczce a także dzięki uprzejmości Pana Jana z grupą przyjaciół przejechać się zabytkowym motocyklem. Wiele radości sprawiły gry i konkursy przeprowadzone przez animatorów. Rodzice w tym czasie mogli posłuchać wykładu dotyczącego zdrowego żywienia z ukierunkowaniem na dietę w trakcie i po leczeniu onkologicznym oraz porozmawiać z psychologiem o tym jak wzmacniać więzi rodzinne, jak dawać oparcie i skąd czerpać wsparcie w tak trudnych chwilach? Wszystko po to, by się zintegrować, bawić, ale też zdobywać wiedzę nie tylko medyczną potrzebną na co dzień w walce z chorobą.
- Takie spotkania są ważne i potrzebne w leczeniu pacjentów. Ten pozytywny przekaz z różnych czasów leczenia jest szalenie ważny. Żaden psycholog, ani lekarz, nie jest w stanie tak podbudować tych, u których lęki związane z chorobą są jeszcze duże. Nikt im nie przekaże tak pozytywnego naładowania, jak zrobią to ci, którzy mieli to wiele, wiele lat temu - mówi dr hab. Katarzyna Muszyńska-Rosłan, lekarz z Kliniki Onkologii i Hematologii Dziecięcej w UDSK.
Tegoroczne spotkanie rozpoczęło się o godz. 9 mszą św. polową w intencji Ozdrowieńców, odprawioną przez ks. Marka kapelana UDSK .
Wspaniałą niespodzianką dla wszystkich był występ znanej i lubianej pani doktor Gosi z przyjaciółmi z Zespołu tanecznego Szał Muzeum z Akademia Tańca Szał.