Zuzanna i Rafał, dwa bieguny. Ona spontaniczna i pełna pomysłów. On raczej spokojny obserwator. Na Facebook prowadzą swój autorski profil kulinarny i oceniają białostockie lokale. Zwracają uwagę niemal na wszystko od oczywiście smaków serwowanych potraw, po jakość obsługi, sposób podania, aranżację wnętrz, po dostępność kącików zabaw dla dzieci. Bo jak twierdzą w nawet najlepszej restauracji niekompetencja kelnera czy barmana może zepsuć wizytę i pozostawić po sobie niesmak.
Od teraz ich opinie będą ukazywały się również na portalu BIA24. Cykl rozpoczniemy już w przyszłym tygodniu. Za każdym razem "na tapetę" Zuzanna i Rafał wezmą inny lokal.
ROZMOWA ze smakiem
Ewa Sokólska, dziennikarz: Skąd pomysł na #smacznepodlasie?
Rafał: - Zawsze lubiliśmy dobrze zjeść i dlatego często z Zuzanną wychodziliśmy do restauracji. Zauważyliśmy, że białostocki rynek gastronomiczny działa bardzo dynamicznie i cały czas powstają kolejne lokale. Odwiedzaliśmy je z ciekawości. Najpierw swoje opinie publikowaliśmy na naszych prywatnych profilach. Znajomi przyzwyczaili się do nich do tego stopnia, że z czasem zaczęli "domagać się" kolejnych. Bywało nawet, że dzwonili i pytali, który lokal polecamy na konkretną okazję. Doradzaliśmy. W kwietniu 2016 r. wpadliśmy na pomysł, skoro znajomym odpowiada nasz styl, to może warto pisać dla szerszej publiki. Dziś mamy wielu stałych czytelników.
Jakie macie, nazwijmy to predyspozycje, żeby w ogóle oceniać lokale?
Zuzanna: - Opisujemy to co zastajemy na miejscu z perspektywy laików. Ale właśnie dlatego jesteśmy pozytywnie postrzegani. Nie wymądrzamy się, że coś jest takie, a powinno być inne. Sami uwielbiamy eksperymentować we własnej kuchni, poznawać nowe smaki i przy okazji dobrze się przy tym bawić. Nie chcemy rzucać talerzami jak znana pani z programu TVN. Przedstawiamy tylko nasze subiektywne opinie, a przy okazji zachęcamy ludzi do wyjścia z domu.
Regularnie podróżujecie od lokalu do lokalu. Czy Waszym zdaniem są w Białymstoku miejsca, gdzie można dobrze zjeść?
Zuzanna: - Nie boimy się powiedzieć, że Białystok dobrym jedzeniem stoi. Przekrój jest bardzo szeroki, od street foodu po restauracje serwujące dania z całego świata na najwyższym poziomie. Wiele lokali korzysta z produktów regionalnych tworząc kulinarne dzieła sztuki. Jest kilkanaście miejsc, gdzie można na prawdę dobrze zjeść. Ale oczywiście są
również i takie miejsca, które "jadą" na tak zwanej renomie serwując słabe jedzenie.
Białostoczanie chętnie wychodzą do restauracji?
Rafał: - Białostoczanie coraz częściej zamieniają domowe spotkania przy paluszkach na wizyty w fajnych restauracjach. Świadczy o tym ilość powstających lokali w ostatnim czasie. Coraz częściej zwracamy uwagę na to co i gdzie jemy. Jedzenie to przecież bardzo ważna część naszego życia. Europejska moda na lunch w przerwie podczas pracy czy dobra kawę zawitała do nas na stałe. Kto wie może nasz premierowy odcinek na portalu BIA24 poświęcimy właśnie tej tematyce?