Jak informowaliśmy w piątek (11.11), schronisko dla zwierząt nawiązuje współpracę z Zakładem Karnym w Białymstoku, a także z Zakładem Poprawczym.
bia24.pl/kategorie/wiadomosci/psy-trafi-do-wizienia-i-poprawczaka-911.html
Jutro (15.11) zostanie podpisana umowa. Skazani będą kierowani do pracy w schronisku przez zakład, w którym przebywają. Ich pomoc będzie polegała na pracach porządkowych oraz drobnych remontach. Nie dostaną za to wynagrodzenia. Liczba osób skierowanych do pomocy będzie uzależniona od potrzeb schroniska. To schronisko zapewnia badania medycyny pracy, szkolenie BHP, sprzęt, odzież roboczą oraz dojazd skazanych do pracy.
To nie pierwsze tego typu działania. Współpraca między Służbą Więzienną a schroniskiem dla zwierząt trwa już kilka lat. Zimą zakłady karne oraz areszty śledcze przekazywały zużyte koce, ręczniki, pościel materace oraz plastikowe miski.
Skazani pracują nie tylko w schronisku dla zwierząt, wielu z nich codziennie pracuje w różnych firmach. Najczęściej wykonują prace porządkowe czy bieżące naprawy. A niektórzy są też zatrudniani jako fachowcy przy dużych remontach.
- Służbie Więziennej zależy na jak największej liczbie skazanych skierowanych do pracy. Jest to najlepsza forma resocjalizacji, dająca najwięcej korzyści zarówno skazanym jak też społeczeństwu. Praca ze zwierzętami ma jeszcze ten walor, że szczególnie uczy empatii oraz odpowiedzialności - mówi mjr Michał Zagłoba, rzecznik prasowy Służby Więziennej w Białymstoku
Obecnie w Zakładzie Karnym w Białymstoku przebywa około 300 skazanych. 19 z nich pracuje poza terenem ZK nieodpłatnie na rzecz jednostek samorządu terytorialnego oraz organizacji pożytku publicznego. 59 pracuje poza ZK odpłatnie w firmach zewnętrznych. Ogólnie zatrudnionych w różnych formach jest 165 skazanych.