Siłowo forsowali granicę. Dochodzi też do niebezpiecznej pomocy

Ostatniej doby granicę polsko-białoruską próbowało nielegalnie przekroczyć 36 osób - takie informacje przekazała dziś (21.02) rano Straż Graniczna. Funkcjonariusze ostrzegają również przed "pomocą aktywistów", która może być niebezpieczna dla cudzoziemców.

Plecaki z powerbankami, telefonami komórkowymi i dwiema kartami sim (polską i niemiecką) oraz pełnomocnictwami w wersji „in blanco” znaleziono przy granicy polsko-białoruskiej [fot. Podlaski OSG]

Plecaki z powerbankami, telefonami komórkowymi i dwiema kartami sim (polską i niemiecką) oraz pełnomocnictwami w wersji „in blanco” znaleziono przy granicy polsko-białoruskiej [fot. Podlaski OSG]

Próby przekroczenia granicy polsko-białoruskiej

Na terytorium Polski próbowało nielegalnie przedostać się z Białorusi 36 cudzoziemców - obywwteli: Egiptu, Syrii, Senegalu, Iraku.

- Na odcinku Placówki Straży Granicznej w Czeremsze (pow. hajnowski) 17 osób siłowo forsowało granicę, wszyscy zostali zatrzymani - przekazała za pomocą Twittera Straż Graniczna. Dzisiaj (21.02) na tym odcinku miała miejsce kolejna próba siłowego przekroczenia granicy.

Od początku roku funkcjonariusze Straży Granicznej odnotowali ponad 1,2 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusi do Polski. W zeszłym roku było to 39,7 tys. prób, z czego 1,7 tys. w grudniu, 8,9 tys. w listopadzie, 17,5 tys. w październiku, 7,7 tys. we wrześniu i 3,5 tys. w sierpniu.

Niebezpieczna pomoc

Plecaki z powerbankami, telefonami komórkowymi i dwiema kartami sim (polską i niemiecką) oraz pełnomocnictwami w wersji "in blanco" znaleziono przy granicy polsko-białoruskiej - przekazała Straż Graniczna. 

"Podczas patrolowania terenów przygranicznych, w rejonie miejscowości Brzezina (teren służbowej odpowiedzialności Placówki SG w Michałowie), znaleziono trzy plecaki tzw. „pakiety  pomocowe”. Były pozostawione w pobliżu trudno dostępnego, bagnistego terenu, na którym wielokrotnie służby prowadziły akcje ratownicze wobec nielegalnych migrantów. Plecaki turystyczne wraz ze znacznej wartości wyposażeniem zawierały odzież, jedzenie, powerbanki, dwa telefony komórkowe i dwie karty sim (polską i niemiecką) oraz pełnomocnictwa w wersji „in blanco” - czytamy na stronie Komendy Głównej Straży Granicznej.

Jak relacjonuje Ewelina Szczepańska  z biura prasowego Straży Granicznej, cudzoziemcom, którzy usiłują nielegalnie dostać się na terytorium Polski, są przekazywane lokalizacje miejsc, w których umieszczane są właśnie takie plecaki. Sposób działania „aktywistów”, którzy w ten sposób udzielają pomocy naraża nielegalnych migrantów na utratę zdrowia i życia. 

W okolicach miejscowości Brzezina granica państwa przebiega przez trudno dostępny teren, rozlewiska i bagna Zalewu Siemianówka. Wielokrotnie miały tam miejsce akcje ratownicze. Ratowano życie i zdrowie cudzoziemcom, którzy nielegalnie przekroczyli granicę, weszli na bagna i tam utknęli. 

Zobacz również