Uzasadniając potrzebę otwarcia linii kredytowej Henryk Gryko, skarbnik województwa podkreślił, że decyzja podjęta dziś przez radnych sejmiku nie oznacza zaciągnięcia już kredytu. Radni teraz wyrażają swoją zgodę na zaciągnięcie takie kredytu w przyszłości.
Jak podkreśla skarbnik, BRRE zaoferował najlepsze warunki - okres kredytowania na 20 lat (czego nie mógł zaproponować żaden bank z Polski), okres karencji - 5 lat, co oznacza, że dopiero po pięciu latach od zaciągnięcia kredytu województwo zacznie spłacać zobowiązania (nie licząc odsetek), koszty kredytu są obecnie najniższe na rynku, a sam kredyt zostanie zaciągnięty w złotówkach. Maksymalna kwota kredytu zaciągnięta w jednym roku wynosi 140 mln zł.
To znacząca kwota, ale jak przypomniał Henryk Gryko - obecnie samorząd województwa ma do spłaty 33,8 mln zł wynikające z zaciągniętych kredytów w latach 2014 i 2015. W latach 2016 i 2017 województwo podlaskie nie zaciągnęło żadnych kredytów. Koszt obsługi tych kredytów w 2017 roku wyniósł 1 mln zł. - Było to najmniej spośród innych województw w kraju - mówi skarbnik województwa.
- Bez kredytów województwo nie ma szansy zapewnić tzw. wkładów własnych do inwestycji finansowanych w większości ze środków UE - podkreśla marszałek Jerzy Leszczyński. - Tylko w tej chwili jesteśmy w trakcie realizacji dziewięciu inwestycji drogowych, a trzy kolejne przetargi mają być rozstrzygnięte we wrześniu.
Kredyt będzie przeznaczony na zapewnienie wkładu własnego do inwestycji współfinansowanych z udziałem dotacji unijnych. To inwestycje w budowę i modernizację dróg oraz rozbudowę i wyposażenie samorządowych placówek służby zdrowia oraz instytucji kultury. Jak podkreślał skarbnik, nie ma możliwości, by z tego kredytu finansować wydatki bieżące samorządu.
W czasie dyskusji głos zabierali tylko radni opozycyjnego klubu Prawa i Sprawiedliwości. Bogusław Dębski apelował, by w wydatkowaniu pieniędzy z tego kredytu brać pod uwagę, że kasa samorządu to nie jest worek bez dna.
Ostatecznie radni zgodzili się na zaciągnięcie kredytu. 17 było za, trzech radnych było przeciw, dziewięciu wstrzymało się od głosu.